Choć Legia Warszawa była faworytem w Krakowie, na boisku zupełnie nie było tego widać. Skoncentrowana Cracovia wyglądała znacznie lepiej od bezbarwnej drużyny ze stolicy, czego efektem jest wygrana 2:0.
"Wielkie emocje, piękne zwycięstwo, wspaniałe gole. Myślę, że Pan Profesor dzisiaj byłby dumny ze swojej Cracovii" - pisze na X Zbigniew Boniek.
"Runda jesienna skończyła się 20 grudnia. W Warszawie -9." - drwi z Legii Robert Błoński.
"Dobrze, że już koniec rundy. Ekipa ma ponad 30 meczów tej rundy w nogach i głowie. Muszą odpocząć. Po prostu. Byle do wiosny" - stwierdza Łukasz Jurkowski.
"Od początku nie pachniało tym, że Legia zdobędzie 6 punktów z Cracovią. Obstawiałem bardziej 4, ale jednak nie. Mizerny koniec roku. Legia w Europie, a Legia w Polsce to Dr Jekyll i Mr Hyde." - pisze Tomasz Kowalczyk z Polskiego Radia.
"Czasem mam wrażenie, że gdyby ostatni mecz w roku Legia zagrała z najgorszą drużyną ligi San Marino wyszarpany w końcowych minutach remis 1:1 trzeba byłoby uznać za cenną zdobycz." - komentuje Wojciech Piela (Viaplay/Kanał Sportowy).
"Legia bez Slisza i Wszołka to dużo słabsza Legia" - uważa Samuel Szczygielski z Meczyków.
Roman Kołtoń nagrał z kolei, co wydarzyło się w 19. minucie meczu. "W 19 minucie - po 19 latach szefowania - pożegnanie ŚP Janusza Filipiaka w trakcie meczu. W każdej rozmowie z sympatykami „Pasów” czuć, że emocje związane z odejściem Profesora niezwykle…" - opisał.
Zobacz też:
Asysta bramkarza i fenomenalny strzał. Co za gol w polskiej Ekstraklasie [WIDEO]
"Czuję się gotowy na kolejny krok". Pomocnik Legii chce odejść już zimą
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodzianka na treningu Bayernu. Zobacz, kto odwiedził piłkarzy