Za chwilę może się okazać, że to nie tylko ostatnie miesiące Piotra Zielińskiego w Napoli, a wręcz ostatnie tygodnie.
Zdaniem włoskiej prasy Zieliński podjął już decyzję, że nie przedłuży wygasającego 30 czerwca kontraktu z Napoli. Tamtejsi dziennikarze spekulują, że doszło już do wstępnego porozumienia na linii piłkarz - Inter, do którego miałby trafić.
Do tej pory mówiono jednak o wolnym transferze latem 2024 roku, gdy Zielińskiemu wygaśnie kontrakt z Napoli. Wtedy jako wolny zawodnik przejdzie do Interu, z którym już teraz może negocjować warunki umowy indywidualnej i nie musi pytać o zgodę Aurelio De Laurentiisa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polscy policjanci najlepsi na świecie! Tylko spójrz, jak pięknie grali
Tymczasem najnowsze informacje (podane przez "areanapoli.it") są takie, że Napoli może rozważyć sprzedać Zielińskiego już w styczniu. Wszystko dlatego, że jeszcze tej zimy do drużyny może dołączyć Lazar Samardzić, który docelowo ma zająć miejsce Zielińskiego.
Padły nawet konkretne kwoty. Inter zapłaciłby 10 milionów euro płatne w dwóch ratach. I zdaniem dziennikarza Paolo Esposito takie rozwiązanie w Mediolanie byłoby optymalne. Inter nie ma nic przeciwko, by Zieliński stał się częścią zespołu już teraz.
Czas na dopięcie wszelkich formalności jest do 31 stycznia.
CZYTAJ TAKŻE:
Gwiazda Girony zagra w Barcelonie? "Mam przeczucie"
Bayern chce rewelację sezonu. To może być zabójczy duet