Znany dziennikarz ostro o Lewandowskim. "Nie dziwię się, że do niego nie grają"

Getty Images / David S. Bustamante/Soccrates / Robert Lewandowski
Getty Images / David S. Bustamante/Soccrates / Robert Lewandowski

Obecny sezon jest dla Roberta Lewandowskiego pasmem niepowodzeń. Snajper FC Barcelony spisuje się poniżej oczekiwań, przez co jest wystawiony na ogromną krytykę. Tym razem napastnik został ostro podsumowany przez dziennikarza Canal+Sport.

W obecnym sezonie zdecydowanie więcej pisze się o kryzysie formy Roberta Lewandowskiego niż o jego udanych występach. Tych jest naprawdę niewiele. Napastnik FC Barcelony nie przypomina obecnie zawodnika, który błyszczał wcześniej w barwach katalońskiego klubu.

Ekipa Xaviego ma bardzo duży problem ze skutecznością, a Polak tego problemu swoją grą nie rozwiązuje. Dość powiedzieć, że w ciągu ostatnich ośmiu meczów "Lewy" na listę strzelców wpisał się tylko raz.

35-latek zdaje sobie sprawę, że nie spełnia pokładanych w nim nadziei i często da się po nim zauważyć, że jest bardzo sfrustrowany. Pokazuje to jego mowa ciała oraz słynny gest machania rękami do kolegów z boiska, gdy coś na murawie pójdzie nie tak.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile. Arkadiusz Milik w roli głównej

Odniósł się do tego ostatnio w mediach społecznościowych Tomasz Ćwiąkała. "Dojechaliśmy do momentu, kiedy nie oczekujemy od Lewego goli, tylko jakichkolwiek oznak życia na boisku, poza machaniem rękami" - napisał na platformie X.

"Nie daje kolegom opcji, nie daje ruchu w pole karne, to nie dostaje podań. Nie dziwię się, że do niego nie grają" - dodał bez ogródek dziennikarz Canal+Sport.

Robert Lewandowski był niewidoczny także podczas czwartkowego starcia z Las Palmas. Polak na boisku spędził 72 minuty, a później został zmieniony. Według hiszpańskich mediów był jednym z najgorszych zawodników w tym spotkaniu (---> WIĘCEJ TUTAJ).

Czytaj także:
Sensacyjne doniesienia. Lewandowski opcją transferową dla giganta?
Lewandowski w tarapatach. Xavi wysłał wyraźny sygnał 

Źródło artykułu: WP SportoweFakty