7 stycznia, w wieku 78 lat, zmarł Franz Beckenbauer. "Odszedł spokojnie we śnie, w otoczeniu rodziny. Prosimy, abyście opłakiwali jego śmierć w ciszy i nie zadawali żadnych pytań" - poinformowała w poniedziałek (8 stycznia) rodzina "Cesarza" w komunikacie cytowanym przez "Bild" (więcej TUTAJ>>).
Beckenbauer to jedna z największych legend futbolu. Jako piłkarz zdobywał m.in. mistrzostwo Europy (1972), mistrzostwo świata (1974), trzykrotnie Puchar Europy (1974-76), zaś indywidualnie dwukrotnie Złotą Piłkę (1972, 1976). Jako trener poprowadził reprezentację RFN do triumfu w mundialu 1990.
Rozegrał aż 582 spotkania w barwach Bayernu Monachium, w którym występował w latach 1964-77. W latach 90. został trenerem Bawarczyków, z którymi sięgnął m.in. po mistrzostwo Niemiec i Puchar UEFA. Zasiadał także we władzach monachijskiego klubu - jako prezes i przewodniczący rady nadzorczej.
ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w helikopterze. Tylko spójrz, gdzie spędza urlop
Dlatego to właśnie Bayern chce w szczególny sposób upamiętnić tę wielką postać. 19 stycznia o godz. 15.00 na Allianz Arenie w Monachium odbędzie się wyjątkowa uroczystość.
"Zapraszamy przyjaciół i towarzyszy ze świata sportu, kultury i polityki, a także wszystkich kibiców i całą piłkarską rodzinę, aby w wyjątkowej, emocjonalnej atmosferze pożegnali niezapomnianego 'Cesarza'" - czytamy w komunikacie wydanym przez Bayern.
"Centralnym punktem obchodów jest upamiętnienie Franza Beckenbauera, który poruszył i zainspirował fanów piłki nożnej na całym świecie - nie tylko na boisku, ale także daleko poza nim (...) Wspólna uroczystość na stadionie FC Bayern ma stworzyć okazję do uhonorowania Franza Beckenbauera w środowisku, w którym w wyjątkowy sposób trafił do ludzkich serc: na boisku piłkarskim" - dodali 33-krotni mistrzowie Niemiec.
Co ważne, nie należy mylić uroczystości na stadionie z pogrzebem Beckenbauera. Jak informuje "Bild", legendarny piłkarz i trener zostanie pochowany "już w najbliższych dniach", a uroczystości pogrzebowe będą mieć charakter prywatny. Weźmie z nich udział "tylko najbliższa rodzina".
Zdaniem dziennikarzy "Bilda" Beckenbauer może spocząć na monachijskim cmentarzu Perlacher Forst. Znajduje się tam grób jego syna Stephana, który zmarł w 2015 r. w wieku 46 lat.
Czytaj także: Beckenbauer był jedyny w swoim rodzaju. Potrafił podzielić nawet Niemców