Nie mogło go tam zabraknąć. Tak spędził wieczór Boniek
Zbigniew Boniek stara się na bieżąco śledzić wydarzenia ze swojej drugiej ojczyzny, którą są Włochy. W środowy wieczór były prezes PZPN wybrał się na hit Pucharu Włoch.
WP SportoweFakty
/ Michał Domnik
/ Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
Jedyna bramka padła w 51. minucie, a strzelił ją z rzutu karnego Mattia Zaccagni. W końcowej fazie zrobiło się nerwowo. Prowadzący mecz sędzia Daniele Orsato pokazał aż trzy czerwone kartki za niesportowe zachowanie (więcej tutaj).
To właśnie to spotkanie oglądał w środę na żywo Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN zamieścił w mediach społecznościowych wpis, który oddaje atmosferę trybun na Stadio Olimpico.
"Derby Rzymu, 1/4 #CoppaItalia" - napisał Boniek na platformie X. Do wpisu dołączył 11-sekundowy filmik, tuż przed rozpoczęciem spotkania. Wtedy na trybunach było jeszcze w miarę spokojnie. Podczas meczu fani obu ekip dali już znać o sobie.
Boniek kibicował oczywiście w środę Romie, w barwach której przeciętnie zagrał Nicola Zalewski (więcej tutaj). W latach 1985-88 "Zibi" sam był piłkarzem tego klubu, dlatego jego sympatia dziwić nie powinna. W 1986 roku wywalczył nawet z rzymianami Puchar Włoch.
Tym razem Roma przegrała jednak 0:1 i to Lazio wystąpi w półfinale. Na drodze tej drużyny stanie teraz Juventus FC lub Frosinone Calcio. Spotkanie tych ekip odbędzie się już w czwartek.
![To może być koniec Lewandowskiego w Barcelonie. "Sam się o to prosił" [OPINIA]](https://v.wpimg.pl/MTMwOS5qYjUsFTlgGgpvIG9NbTpcU2F2OFV1cRpDfGI1Rn1nGgIreSwTIjpbGD4gPxYsOVRfOiQuEyF9RR1iJzkYPTJSFH97KxIuJ0ADKDASGD06UhgjNSFYeWUHRHU2e0EtMgJGLGUSQHZqBUB-ZHRZJSNSUzA)
