PSG szuka środkowego obrońcy. Marzy o dwóch nazwiskach

Getty Images / Antonio Borga/Eurasia Sport Images / Na zdjęciu: Luis Enrique
Getty Images / Antonio Borga/Eurasia Sport Images / Na zdjęciu: Luis Enrique

Zespół Paris Saint-Germain chciałby wzmocnić formację defensywną, ale nie będzie to proste w zimowym oknie transferowym. Gianluca Di Marzio wymienia dwa nazwiska, o których marzą w Paryżu. To Antonio Silva z Benfiki i Leny Yoro z Lille.

Marquinhos, Danilo, Milan Skriniar, Presnel Kimpembe. Zestaw środkowych obrońców PSG nie robi już na nikim wrażenia. Przytrafiają im się błędy, w dodatku metryka robi swoje. No i dochodzą kontuzje, jak w przypadku Kimpembe, a ostatnio Skriniara.

Paryżanie chcieliby wzmocnić się na tej pozycji na długie lata, dlatego marzą o sprowadzeniu jednego, a może nawet dwóch wielce utalentowanych środkowych obrońców.

Pierwszym jest Antonio Silva z Benfiki, drugim zaś Leny Yoro z Lille, o czym poinformował Gianluca Di Marzio. Dodał jednak, że wspomniane transfery będą trudne do zrealizowania tej zimy. Bardziej prawdopodobne są latem, gdy zakończy się sezon. W trakcie rozgrywek kluby niechętnie oddają swoje gwiazdy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Ale Nasser Al-Khelaifi musi być przygotowany, że negocjacje nie będą drogą przez galaretkę. Florian Plettenberg dodał, że wspomniana dwójka znajduje się też na celowniku chociażby Manchesteru United.

Parę tygodni temu mówiło się o nich w kontekście transferu do Realu Madryt. W przypadku Yoro wymieniano też Manchester City, Liverpool, Bayern Monachium, ale wszyscy odbijali się od ściany, bo Lille postawiło zaporową cenę. Oczekuje 90 milionów euro, jeśli do transferu miałoby dojść tej zimy. Sporo, ale klub zamierza zrobić wszystko, żeby odstraszyć wszystkich chętnych.

Antonio Silva ma 20 lat. Zaliczył już siedem występów w seniorskiej reprezentacji Portugalii. Jest podporą Benfiki, w której rozegrał już 70 meczów. Ma doświadczenie nie tylko z krajowego podwórka, ale również z Ligi Mistrzów. Transfermarkt wycenia go na 45 milionów euro, natomiast trudno sobie wyobrazić, by Benfica zgodziła się oddać go za taką kwotę, zwłaszcza że Portugalczyk ma ważny kontrakt do 30 czerwca 2027 roku.

W przypadku Yoro cena latem przyszłego roku powinna być niższa, bo Francuza obowiązuje jeszcze tylko półtoraroczna umowa z Lille. 18-latek wystąpił w 39 meczach pierwszego zespołu. W obecnym sezonie gra praktycznie wszystko od deski do deski i zbiera świetne recenzje. Debiut w seniorskiej kadrze Francji jest raczej tylko kwestią czasu.

CZYTAJ TAKŻE:
Raków szykuje kolejny transfer. Jest blisko pozyskania reprezentanta kraju
Nie żyje prezydent Herthy Berlin. Miał zaledwie 43 lata

Komentarze (0)