Trener Kosta Runjaić zabrał na obóz przygotowawczy do Turcji aż pięciu bramkarzy.
Z drużyną udali się Kacper Tobiasz, Dominik Hładun, Cezary Miszta, Gabriel Kobylak i 15-letni Jakub Zieliński. Wygląda na to, że lada moment zrobi się więcej miejsca, bo według informacji portalu "Legionisci.com" Miszta jest bliski odejścia.
22-latek jako jedyny bramkarz nie wziął udziału we wtorkowym turnieju wewnętrznym Legii. Poczynania kolegów obserwował z boku boiska, ponieważ na dniach ma zmienić otoczenie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jaki ojciec, taki syn. Niesamowity gol Cristiano Ronaldo juniora
Numerem jeden w rundzie jesiennej był Tobiasz, a od czasu do czasu w bramce mogliśmy oglądać Hładuna. Kobylak to osobna historia - po powrocie z wypożyczenia w Radomiaku Radom grał wyłącznie w trzecioligowych rezerwach stołecznego zespołu. Zieliński jest zaś melodią przyszłości.
W takiej sytuacji dla Miszty po prostu brakuje miejsca. To bramkarz zaledwie 22-letni, mający przed sobą praktycznie całą karierę i Legia nie chce blokować mu możliwości rozwoju. Jakiś czas temu mówiło się o nim w kontekście Ruchu Chorzów, natomiast "Niebiescy" mają już Dante Stipicę i taki transfer wydaje się teraz bardzo mało prawdopodobny.
Miszta stracił w zasadzie całą jesień. Dostał tylko cztery mecze w rezerwach, a poza tym musiały mu wystarczyć treningi.
Jego kontrakt jest ważny do 30 czerwca 2025 roku.
CZYTAJ TAKŻE:
Odszedł z Legii i zagra w I lidze. "Nie miałem wątpliwości"
Gwiazdor odejdzie z Napoli? "Podjąłem już decyzję"