Zimą z Legii Warszawa odszedł już Bartosz Slisz (do Atlanty United za ponad 3 miliony dolarów) i trudno sobie wyobrazić, by stołeczny klub sprzedał kolejnego podstawowego zawodnika.
Mimo do klubu cały czas wpływają oferty za Ernesta Muciego, który jest jednym z najbardziej gorących nazwisk w PKO Ekstraklasie. 22-latek strzelił jesienią 9 goli, a do tego dorzucił 2 asysty.
Albańska "Gazeta Si" przekonuje, że żadna oferta nie spełniła oczekiwań Legii, choć najwyższa opiewała na kwotę 5 milionów euro. Wspomniane źródło twierdzi, że Legia oczekuje przynajmniej 7 milionów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: strzelecka rywalizacja w Barcelonie. Nowy król wolnych
Jeśli nikt nie sprosta wymaganiom Legii, to Muci zostanie w Warszawie przynajmniej do końca obecnego sezonu. Co prawda jego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku, ale trudno sobie wyobrazić, by Albańczyk został w polskiej lidze na dłużej.
Zainteresowane są nim mocne zespoły z pięciu czołowych lig w Europie. Pozostanie w Legii może podnieść wartość zawodnika. Przed nim cała runda wiosenna w lidze, do tego występy w Lidze Konferencji Europy. Nie można też zapomnieć o nadchodzących mistrzostwach Europy w Niemczech.
Korzystne występy w reprezentacji Albanii mogą sprawić, że zainteresowanie Mucim wzrośnie jeszcze bardziej. Legia ma wszystkie karty w swoich rękach. Nie musi się spieszyć.
CZYTAJ TAKŻE:
Dramat piłkarza Barcelony. Sprawdził się najgorszy scenariusz
Fatalne zachowanie Milika. To musiało się tak skończyć [WIDEO]