Przez długi czas nieskutecznością w hiszpańskiej La Lidze raził Robert Lewandowski. Po tym, jak zdobył bramkę w meczu z Gironą FC 10 grudnia 2023 roku nie wpisał się na listę strzelców w sześciu kolejnych meczach.
Fatalna seria w wykonaniu "Lewego" dobiegła końca. Udało mu się otworzyć wynik spotkania 23. kolejki z Deportivo Alaves. Ostatecznie FC Barcelona wygrała 3:1, mimo że od 72. minuty musiała radzić sobie w osłabieniu po tym, jak kuriozalną czerwoną kartkę otrzymał Vitor Roque.
Hiszpańskie media wystawiły już oceny zawodnikom Barcy za to spotkanie. Mimo że kapitan reprezentacji Polski zdobył bramkę, to lepsze wrażenie pozostawili po sobie jego koledzy z drużyny.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dwa strzały i za każdym razem okno. Popis piłkarza z Ekstraklasy
"Polak strzelił ładnego gola z pięknym wykończeniem, podnosząc piłkę nad bramkarzem. Poza tym zmagał się z twardą lokalną obroną" - opisał jego występ kataloński "Sport", wręczając mu "7" w skali 1-10, gdzie 1 to najniższa ocena, a 10 najwyższa.
Podobną ocenę, a konkretnie "6,5" Lewandowskiemu wręczyła "Marca". "Reprezentant Polski strzelił ładnego gola po strzale prawą nogą po dobrej kontroli. Do momentu zdobycia gola pojawiał się niezbyt często, ale kiedy był, to robił różnicę. Nie świętował bramki w La Lidze od 10 grudnia" - czytamy na temat występu 35-latka.
Jeszcze niżej polskiego napastnika ocenił portal El Desmarque. Na nim przy nazwisku "Lewego" widnieje "6". "Po dwóch bramkach w meczu w pierwszym meczu sezonu z Alaves ponownie strzelił im gola. Świetna kontrola i wykończenie akcji było zgodne z tym, czego się od niego oczekuje. Poza tym nie miał żadnych innych szans na trafienie" - podsumowano występ.
Z kolei zarówno "AS", jak i "Mundo Deportivo" nie ocenia występów, tylko je opisuje. Jednak drugi z wymienionych dzienników również jednym słowem podsumowuje grę każdego z zawodników. Kapitana polskiej kadry nazwano "wyjątkowym", zaś jego trafienie "arcydziełem"
"Zdobył niesamowitą bramkę, przekształcając skomplikowane podanie w arcydzieło wykończenia, aby strzelić na 1:0. To wartość dodana, której wszyscy fani Barcy oczekują. Swoim występem dał więcej blasku niż w inne dni" - brzmi opis występu Lewandowskiego na "Mundo Deportivo".
"Polak otworzył wynik świetnym golem, doskonale kontrolując podanie od Gundogana i podnosząc piłkę tuż obok Sivera. Nie strzelił gola w sześciu meczach ligowych, więc go potrzebował. Walczył ze wszystkimi obrońcami" - podsumował występ "Lewego "AS".
Przeczytaj także:
"Chce się więcej!". Eksperci zachwyceni Lewandowskim