Cios za cios w Barcelonie. Niespodziewane wyrównanie Granady [WIDEO]
W rywalizacji z Granadą CF FC Barcelona była zdecydowanym faworytem i od początku meczu to potwierdzała, ale w pewnym momencie spuściła z tonu. To wykorzystali zawodnicy gości, którzy odpowiedzieli na gola rywali.
Wygląda na to, że manewr szkoleniowca, który miał na celu delikatne zdjęcie presji z zespołu, przyniósł efekt. W świetnej formie jest przede wszystkim Lamine Yamal bo skrzydłowy regularnie czaruje kibiców swoją dyspozycją.
Świetnie wszedł również w starcie z Granadą CF, bo już na starcie batalii zagrał świetne podanie w pole karne, do którego nie zdążył dopaść Robert Lewandowski. Jednak niedługo później to już sam skrzydłowy był adresatem dośrodkowania i zamienił je na gola.
Asystę przy tym trafieniu zanotował Joao Cancelo i trzeba przyznać, że dośrodkowanie Portugalczyka było idealne. Piłka leciała w taki sposób, że zadanie mieli utrudnione zarówno obrońcy, jak i bramkarz Granady, a z tego skorzystał Yamal.
Wydawało się, że Barca ma kontrolę nad tym meczem, ale pod koniec pierwszej połowy dała się zaskoczyć. Świetne podanie z boku boiska znakomitym strzałem wykończył Ricard Sanchez. Ze względu na to na przerwę obie drużyny schodziły przy remisie 1:1.
Dopiero po zmianie stron widzieliśmy niesamowite emocje. Wtedy jedni i drudzy postawili na atak i grali cios za cios. Najpierw trafiła Granada, a po chwili wyrównał Lewandowski. Wtedy wydawało się, że Barca będzie dalej atakowała, ale niedługo później to goście znowu prowadzili. Było tak aż do momentu, w którym Lamine Yamal ustrzelił dublet.
Czytaj też:
Siemieniec: To nie plan. To tożsamość
Niespodzianka w Sevilli. Atletico straci dystans?
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)