Koszmar Radomiaka trwa! Niszczycielski zryw Pogoni Szczecin

PAP / Piotr Polak / Mecz PKO Ekstraklasy: Radomiak - Pogoń Szczecin
PAP / Piotr Polak / Mecz PKO Ekstraklasy: Radomiak - Pogoń Szczecin

Oberwali 0:6 na wyjeździe, stracili kolejne cztery gole u siebie. Radomiak rozpoczął katastrofalnie rundę wiosenną w PKO Ekstraklasie. Pogoń Szczecin wygrała 4:0, a koncert w jej ofensywie zagrali Fredrik Ulvestad oraz Kamil Grosicki.

Już przed meczem wyższe były notowania Pogoni Szczecin, która próbuje podłączyć się do gry o awans przez ligę do europejskich pucharów. Runda wiosenna rozpoczęła się dość optymistycznie dla zespołu Jensa Gustafssona, który zwyciężył 1:0 na stadionie Śląska Wrocław. Na pewno lepiej niż dla Radomiaka, który został zdemolowany 0:6 przez Cracovię. W piątek nastąpił ciąg dalszy koszmaru zespołu z województwa mazowieckiego.

W jedenastce Radomiaka doszło do pięciu, w większości wymuszonych zmian. Na środku obrony zagrali Raphael Rossi i Luka Vusković zamiast Mateusza Cichockiego oraz Mike'a Cestora. Do środka pola wskoczyli Bruno Jordao i Luis Machado, a nie wyszli tym razem w jedenastce Christos Donis oraz Luizao. Do tego w ataku pokazał się Jardel, a nie zawieszony z powodu czerwonej kartki Leonardo Rocha.

W jedenastce Pogoni nie mógł wyjść pauzujący Joao Gamboa. Zgodnie z zapowiedziami zastąpił go Rafał Kurzawa. Trener Jens Gustafsson nie zrezygnował z młodzieżowca Adriana Przyborka. Na pozostałych pozycjach nie było racjonalnych znaków zapytania.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

W 8. minucie Pogoń przyspieszyła po raz pierwszy. Dośrodkowanie Kamila Grosickiego spadło na głowie Efthymisa Koulourisa, który przeskoczył Dawida Abramowicza. Problem szczecinian polegał na tym, że Grek główkował prosto w Gabriela Kobylaka i do tego zbyt delikatnie. W 16. minucie energii zabrakło również w strzale Adriana Przyborka i bramkarz Radomiaka odbił piłkę.

W 27. minucie już niczego nie zabrakło w ataku Pogoni, który był prawie kopią gola z Wrocławia. Kamil Grosicki zaserwował danie firmowe. Reprezentant Polski znalazł miejsce między nogami Jana Grzesika i wykonał dośrodkowanie zewnętrzną częścią buta. W pole karne Radomiaka wbiegł Fredrik Ulvestad i oddał płaskie uderzenie w narożnik bramki bezradnego Gabriela Kobylaka. Portowcy zdobyli prowadzenie 1:0.

To był dopiero początek nieszczęść Radomiaka. W 31. minucie stracił zawodnika, a w 35. minucie gola na 0:2. Było to tak. Sędzia Paweł Malec podbiegł do monitora i po chwili przyznał Portowcom rzut karny. Do tego pokazał czerwoną kartkę Gabrielowi Kobylakowi za faul na Eftymisie Koulourisie. Między słupkami pojawił się rezerwowy Filip Majchrowicz za Vagnera Diasa, ale nic nie zdziałał. Kamil Grosicki dołożył gola do asysty płaskim strzałem z jedenastki.

Przed przerwą Pogoń strzeliła jeszcze gola na 3:0 i praktycznie zapewniła sobie komplet punktów. Była 43. minuta, w której Filip Majchrowicz sparował piłkę po strzale Efthymisa Koulourisa z wrzutki Kamila Grosickiego, ale był bezradny wobec dobitki Fredrika Ulvestada. Norweg potrzebował półtora meczu w rundzie wiosennej na zdobycie trzech goli i tylko szkoda dla Pogoni, że będzie pauzować w następnym starciu przeciwko Łódzkiemu Klubowi Sportowemu.

Pozostała jeszcze cała druga połowa, przed którą trudno było mieć wielkie oczekiwania. Radomiak minimalizował straty bez jednego zawodnika w polu. Pogoń wymieniała dziesiątki podań, ale nie forsowała wysokiego tempa, ograniczając się do kontrolowania meczu. Zwycięzcy kończyli mecz z czterema młodzieżowcami na boisku i jeden z nich - debiutant Patryk Paryzek strzelił gola na 4:0 w doliczonym czasie.

Radomiak - Pogoń Szczecin 0:4 (0:3)
0:1 - Fredrik Ulvestad 27'
0:2 - Kamil Grosicki (k.) 35'
0:3 - Fredrik Ulvestad 45'
0:4 - Patryk Paryzek 90'

Składy:

Radomiak: Gabriel Kobylak - Jan Grzesik (62' Damian Jakubik), Raphael Rossi, Luka Vusković, Dawid Abramowicz - Bruno Jordao - Vagner Dias (34' Filip Majchrowicz), Luis Machado (62' Leandro), Rafał Wolski (62' Tiago Matos), Lisandro Semedo - Jardel (74' Jakub Snopczyński)

Pogoń: Valentin Cojocaru - Linus Wahlqvist, Benedikt Zech (81' Wojciech Lisowski), Mariusz Malec, Leonardo Koutris - Rafał Kurzawa - Wahan Biczachczjan (73' Marcel Wędrychowski), Adrian Przyborek, Fredrik Ulvestad (62' Alexander Gorgon), Kamil Grosicki (81' Olaf Korczakowski) - Efthymis Koulouris (81' Patryk Paryzek)

Żółte kartki: Leandro (Radomiak) oraz Ulvestad, Biczachczjan (Pogoń)

Czerwona kartka: Gabriel Kobylak (Radomiak) /31' - za faul/

Sędzia: Paweł Malec (Łódź)

Widzów: 7128

Tabela PKO Ekstraklasy:

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Jagiellonia Białystok 34 18 9 7 77:45 63
2 Śląsk Wrocław 34 18 9 7 50:31 63
3 Legia Warszawa 34 16 11 7 51:39 59
4 Pogoń Szczecin 34 16 7 11 59:38 55
5 Górnik Zabrze 34 15 8 11 45:41 53
6 Lech Poznań 34 14 11 9 47:41 53
7 Raków Częstochowa 34 14 10 10 54:39 52
8 KGHM Zagłębie Lubin 34 13 8 13 43:50 47
9 Widzew Łódź 34 13 7 14 45:46 46
10 Piast Gliwice 34 9 16 9 38:35 43
11 Stal Mielec 34 11 10 13 42:48 43
12 Puszcza Niepołomice 34 9 13 12 39:49 40
13 Cracovia 34 8 15 11 45:46 39
14 Korona Kielce 34 8 14 12 40:44 38
15 Radomiak Radom 34 10 8 16 41:58 38
16 Warta Poznań 34 9 10 15 33:43 37
17 Ruch Chorzów 34 6 14 14 40:55 32
18 ŁKS Łódź 34 6 6 22 34:75 24

Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"

Komentarze (2)
avatar
ARTI 05
16.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I pewnie setny raz mnie SF zablokuje na 2-3 tygodnie. Trudno. I tak napiszę co myślę...