O ile przed pierwszym gwizdkiem arbitra kwestia awansu do 1/8 finału Ligi Konferencji Europy była jeszcze sprawą otwartą, tak po pierwszej połowie szanse Wojskowych drastycznie zmalały. Legia Warszawa pokpiła sprawę i szybko straciła dwie bramki.
Ekipa Kosty Runjaicia totalnie zawiodła swoich licznie zgromadzonych na trybunach przy Łazienkowskiej kibiców i schodząc na przerwę nasłuchała się donośnych gwizdów. Zachowanie sympatyków warszawskiego klubu nie może jednak dziwić.
Po pierwszym meczu, który zakończył się wynikiem 3:2 dla Molde FK, każdy liczył na naprawdę ciekawe i emocjonujące widowisko. Tymczasem... po dwudziestu minutach gry marzenia o wyrównanej rywalizacji legły w gruzach.
Norweski zespół w drugiej połowie nie zwolnił tempa i zwyciężył ostatecznie 3:0 (---> RELACJA). Tym wynikiem Legia Warszawa "zapracowała" sobie na kolejną dużą porcję gwizdów.
Czytaj także:
Co to było?! Tobiasz znów się nie popisał [WIDEO]
Legia Warszawa zdecydowała w sprawie Josue. Wkrótce początek negocjacji
ZOBACZ WIDEO: To musiało się wydarzyć. Jego historia trafiła na ekrany