Wicemistrzowie Polski po pierwszym meczu w Norwegii przegranym 2:3 mieli nadzieję na awans do kolejnej rundy. Rewanż okazał się jednak sporym rozczarowaniem. Przeciwnicy wygrali 3:0, a gra Wojskowych pozostawiała wiele do życzenia.
Swego rozczarowania w rozmowie z TVP Sport nie ukrywał Radovan Pankov, ale co ciekawe postanowił także zwrócić uwagę na szczęście, które jego zdaniem było tego dnia po stronie rywali.
- Jesteśmy rozczarowani, popełnialiśmy błędy. Ciężko coś teraz powiedzieć. Przeciwnicy mieli sporo szczęścia dziś. Piłka odbijała się szczęśliwie dla nich, może to trenowali - analizował obrońca.
Serbski defensor podkreślił, że Legia Warszawa godnie reprezentowała Polskę na arenie międzynarodowej, ale teraz musi skoncentrować się mocno na rozgrywkach ligowych.
- Teraz musimy skupić się na lidze. Zrobiliśmy dużo dla polskiej piłki i dla naszych kibiców. Mieliśmy wymagającą grupę. To nie jest czas na płacz, musimy się poprawić - zakończył Pankov.
Czytaj także:
Nie czekali. Piłkarze Legii błyskawicznie usłyszeli tę przyśpiewkę
Co to było? Niewiarygodne, jak zachował się napastnik Legii [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: To musiało się wydarzyć. Jego historia trafiła na ekrany