W połowie stycznia, po 2,5 roku pobytu w stolicy Włoch, przedstawiciele klubu AS Roma postanowili rozstać się z Jose Mourinho. "The Special One" na brak zainteresowania nie może narzekać.
Co chwilę pojawiają się nowe informacje związane z tym, kto mógłby być jego kolejnym pracodawcą. Łączono go już m.in. z Bayernem Monachium czy FC Barceloną.
Najnowsze informacje kierują go jednak do Londynu na doskonale znany sobie obiekt Stamford Bridge. Czy jest możliwy kolejny powrót Mourinho do Chelsea?
ZOBACZ WIDEO: "Awaria transmisji". Ludzie przecierali oczy ze zdumienia
"The Blues" notują rozczarowujący sezon. Aktualnie są na 11. pozycji w tabeli Premier League nie mając praktycznie żadnych szans na przebicie się do europejskich pucharów w kolejnych rozgrywkach. Jedyną furtką jest Puchar Anglii, gdzie londyńczycy są w ćwierćfinale.
Wiadomo jednak, że wyniki, jakie drużyna osiąga pod wodzą Argentyńczyka Mauricio Pochettino nikogo w klubie nie satysfakcjonują, dlatego co chwilę pojawiają się nowe nazwiska menadżerów, którzy mogliby w nowym sezonie poprowadzić "The Blues".
61-latek z Chelsea zdobywał trzykrotnie mistrzostwo Anglii, trzy razy świętował triumf w Pucharze Ligi Angielskiej, raz sięgnął po Puchar Anglii i raz po Superpuchar Anglii.
Fani "The Blues" stoją murem za Mourinho, ale właściciele już niekoniecznie są za taką opcją. Owszem, na ich liście kandydatów jest Portugalczyk, ale jest to Ruben Amorim ze Sportingu. W kontekście pracy na Stamford Bridge wymienia się również takie postaci, jak Julian Nagelsmann czy Roberto De Zerbi.
Dodajmy, że "Daily Mail" już wcześniej informowało, że Mourinho może wrócić do Premier League, ale nie na Stamford Bridge, ale na Old Trafford (więcej -->> TUTAJ), gdzie też już miał przyjemność pracować.
Zobacz także:
Kłopoty Realu Madryt. Jude Bellingham poznał karę za czerwoną kartkę
"Lewy" wspomniał sytuację z Błaszczykowskim. "Czy teraz zachowałbym się inaczej?"