Chwile grozy w Rzymie. Dwóch kibiców trafiło do szpitala

Getty Images / Craig Foy/SNS Group / Na zdjęciu: włoski wóz policyjny
Getty Images / Craig Foy/SNS Group / Na zdjęciu: włoski wóz policyjny

Zagraniczne media informują, że dwóch kibiców Brighton and Hove Albion trafiło do szpitala w Rzymie. Ci zjawili się we Włoszech z uwagi na mecz 1/8 finału Ligi Europy, a dzień przed zostali dźgnięci nożami przez członków zamaskowanego gangu.

W 1/8 finału Ligi Europy ma miejsce włosko-angielski pojedynek pomiędzy AS Romą i Brighton and Hove Albion. Dla drugiego z wymienionych klubów będzie to inauguracja rywalizacji w fazie pucharowej, z kolei pierwszy w 1/16 wyeliminował już Feyenoord Rotterdam.

Do pierwszego spotkania tej rywalizacji dojdzie w czwartek (7 marca). Z tego powodu do Rzymu wybrało się około 3,5 tysiąca angielskich kibiców. Tymczasem dwóch z nich, mimo przyjazdu do Włoch, może nie obejrzeć spotkania na stadionie, ponieważ trafiło do szpitala.

O całej sprawie informują zarówno angielskie, jak i włoskie media. Dwóch mężczyzn w wieku 27 i 28 lat w środę około północy zostało zaatakowanych przez zamaskowany gang składający się z około 7 osób w stołecznej dzielnicy Monti.

ZOBACZ WIDEO: Romantycznie. Zobacz, gdzie Justyna Żyła wybrała się z ukochanym

Anglicy zostali dźgnięci nożem w uda, po czym napastnicy ich okradli. Mężczyźni mimo ataku zdołali schronić się w pobliskiej restauracji, gdzie pracownicy wezwali służby medyczne. W szpitalu ich stan był na tyle dobry, że zostali już z niego zwolnieni.

- Policja w Sussex może potwierdzić, że nasz funkcjonariusz ds. piłki nożnej Darren Balkham przebywa w Rzymie, aby współpracować z naszymi włoskimi odpowiednikami i europejskimi agencjami partnerskimi - przekazał rzecznik policji, którego cytuje brytyjskie Sky Sports.

- Udzielamy pomocy dwóm Brytyjczykom, którzy zostali zaatakowani w Rzymie. Jesteśmy w kontakcie z lokalnymi władzami - to z kolei komentarz Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Spotkanie AS Roma - Brighton and Hove Albion rozpocznie się o godzinie 18:45. Transmisji telewizyjnej nie będzie, a online mecz obejrzeć można za pośrednictwem platformy streamingowej Viaplay. Najprawdopodobniej na ławce rezerwowych obu drużyn znajdą się Polacy - Nicola Zalewski (Roma) i Jakub Moder (Brighton).

Przeczytaj także:
Obraz nędzy i rozpaczy. Druzgocące fakty o reprezentantach Polski
Oficjalnie: decyzja PZPN ws. meczu Wisły z Widzewem

Źródło artykułu: WP SportoweFakty