W dwóch językach. Lewandowski pochwalił się awansem

Getty Images / Alex Caparros / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Alex Caparros / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

To był piękny wieczór dla Roberta Lewandowskiego i FC Barcelony. Katalończycy pewnie awansowali do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, a polski napastnik strzelił kolejnego gola. Nie dziwi, że szybko się uaktywnił w sieci.

[tag=720]

FC Barcelona[/tag] do rewanżowego spotkania z SSC Napoli w 1/8 finału Ligi Mistrzów przystępowała z remisem 1:1 z pierwszego meczu. Katalończycy nie mogli zatem kalkulować i potrzebowali zwycięstwa, aby pozostać w prestiżowych rozgrywkach. Udało się, a drużyna prowadzona przez Xaviego pewnie zwyciężyła 3:1 na własnym stadionie.

Awans przypieczętował Robert Lewandowski. Polski napastnik strzelił gola w 83. minucie. To była jego trzecia bramka w tej edycji Ligi Mistrzów. "Lewy" znowu potwierdził, że ostatnio jest w bardzo dobrej formie.

Nie trzeba było długo czekać na komentarz reprezentanta Polski w social mediach. Na Instagramie zamieścił post napisany w dwóch językach - angielskim i hiszpańskim.

"Zrobiliśmy to! Ćwierćfinale, nadchodzimy!" - napisał Lewandowski.

Wpis szybko polubiła Anna Lewandowska. W zaledwie sześć godzin fani dali ponad 300 tys. serduszek.

"Co za noc!". Lewandowska pokazała, jak kibicowała mężowi >>
Lewandowski miał problem z tym pytaniem. "Trochę czasu mamy" >>

ZOBACZ WIDEO: "Awaria transmisji". Ludzie przecierali oczy ze zdumienia

Komentarze (24)
avatar
gospodarz małorolny
14.03.2024
Zgłoś do moderacji
3
16
Odpowiedz
MPO nie nadąża z wywózką ścierwa? Chętnie ich wyręczę, nawóz zawsze się przyda. 
avatar
proton
14.03.2024
Zgłoś do moderacji
3
12
Odpowiedz
@Koń się śmieje: jak się z koniem na łby zamieniłeś to można się domyślać, że musi cię boleć. 
avatar
Koń się śmieje
13.03.2024
Zgłoś do moderacji
13
4
Odpowiedz
boli ? ma boleć . ihahaha 
avatar
AIdona
13.03.2024
Zgłoś do moderacji
3
11
Odpowiedz
Współczuję multikontowcowi który 24h skacze z konta na konto i z każdym kolejnym wpisem odsłania swoją wręcz bezdenną goopotę, aż przykro patrzeć. 
avatar
ZłośliwyTrener
13.03.2024
Zgłoś do moderacji
8
4
Odpowiedz
Ocena drewnianego Żelu przez Hiszpanów :" w końcu zdobył bramkę dzięki hojności / jałmużnie / Sergiego Roberto. Do tego momentu ledwo był w stanie prawidłowo kopnąć piłkę" - opisuje "AS".