Minimalnym faworytem tej rywalizacji byli gospodarze. Na chwilę obecną Estudiantes de La Plata jest czwartą siłą ligi argentyńskiej, lecz ma zaledwie dwupunktową przewagę nad zajmującym szóstą pozycję Boca Juniors.
W 27. minucie sędzia główny Fernando Echenique nie miał innego wyjścia i musiał przerwać grę. Arbiter w ten sposób zareagował na niecodzienną sytuację. Pochodzący z Chile zawodnik miejscowych nagle padł na murawę jak rażony piorunem.
Jak można zauważyć na nagraniu krążącym w sieci, Javier Altamirano zaczął się trząść, ale na szczęście pozostali piłkarze przebywający na boisko ruszyli mu z pomocą. Później okazało się, że gracz Estudiantes doznał ataku epilepsji. Incydet z jego udziałem wyglądał naprawdę niebezpiecznie.
Sędzia porozmawiał z kapitanami obu drużyn i postanowiono, że spotkanie zostanie dokończone w innym terminie. Tymczasem Altamirano sztab medyczny opatrywał Alatamirano, który został przewieziony do szpitala. Zgodnie z komunikatem opublikowanym przez Estudiantes, stan zdrowia zawodnika ustabilizował się.
ZOBACZ WIDEO: Karetka na boisku, a piłkarze... dalej grali. Kuriozalne sceny na meczu
Serwis timeslive.co.za alarmuje, że to drugi podobny przypadek w ciągu ostatnich dni. Makhehlene Makhaula z Orlando Pirates zasłabł w trakcie meczu z Hungry Lions w ramach Nedbank Cup. W placówce medycznej pomocnik odzyskał przytomność.
Czytaj więcej:
"Nikt ich tak nie zdemolował". Lewandowski to fenomen [OPINIA]
Vassiljev: To nie fair tak mówić o Lewandowskim. Powinien odejść na swoich zasadach