Widzew Łódź dalej wygrywa u siebie. Korona Kielce strącona do strefy spadkowej

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski /  Na zdjęciu: Fran Alvarez, Kaan Caliskaner
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Fran Alvarez, Kaan Caliskaner

Przerwa reprezentacyjna ani Święta Wielkiej Nocy nie wytrąciły ich z rytmu. Piłkarze Widzewa Łódź pokonali u siebie Koronę Kielce 3:1 w 26. kolejce PKO Ekstraklasy.

Dla obu ekip był to pierwszy mecz o punkty po marcowej przerwie reprezentacyjnej. Kielczanie cały czas balansują na granicy strefy spadkowej. W Widzewie jest nieco spokojniej, ale biorąc pod uwagę, jak zespół prezentuje się wiosną, uchodził za faworyta poniedziałkowego starcia.

- Korona potrzebuje punktów, ale my też chcemy wygrywać. To nie jest tak, że nie koncentrujemy się na rywalu, ale zmieniamy takie małe drobnostki w swojej taktyce, ale niezależnie od tego, jaki to jest rywal, nasz styl gry, nasza filozofia i nastawienie są takie same - dominowanie przeciwnika, wysoki pressing, kreowanie jak największej liczby sytuacji - zapowiadał przed meczem młodzieżowiec łódzkiej drużyny Antoni Klimek.

Trzeba jednak zaznaczyć, że kielczanie podchodzili do tego spotkania mocno osłabieni kadrowo. Przede wszystkim brakiem Nono, który na czwartkowym treningu zerwał więzadła krzyżowe. Urazy wykluczyły także udział Mariusza Fornalczyka, Mariusa Briceaga czy Kyryło Petrowa. Ponadto za żółte kartki na ławce zabrakło trenera Kamila Kuzery, który mógł jedynie oglądać mecz z perspektywy trybuny prasowej.

ZOBACZ WIDEO: Piekielnie mocni rywale Polaków na Euro. "Dostaliśmy się tam kuchennymi drzwiami"

Zgodnie z oczekiwaniami to gospodarze byli od początku stroną dominującą. Już w drugiej minucie groźną wrzutką popisał się Fabio Nunes, a po chwili celny strzał oddał Bartłomiej Pawłowski, ale odbił go Xavier Dziekoński. Bramkarz kieleckiej ekipy spisał się również dobrze w 15. minucie kiedy sprytną wkrętką zaskoczyć próbował go Antoni Klimek. Chwilę później tuż nad poprzeczką główkował jeszcze Fran Alvarez.

Drugi kwadrans gry również upłynął pod dyktando widzewiaków, choć napór był już nie był aż tak duży. Jednak po raz kolejny wyróżnić można próbę Klimka, który cały czas podłączał się do akcji ofensywnych, a w 28. minucie uderzył nad bramką. Te wszystkie sytuacje czerwono-biało-czerwonych mogły się zemścić w 31. minucie, gdy po zamieszaniu w polu karnym w poprzeczkę uderzył Bartosz Kwiecień. Lecz była to jedna z naprawdę nielicznych szans przyjezdnych.

Widzew przycisnął jeszcze przed przerwą. W 43. minucie ładnie, ale za mocno z woleja uderzył Bartłomiej Pawłowski. A w doliczonym czasie gry łodzianie objęli prowadzenie. Lirim Kastrati uruchomił precyzyjnym podaniem na dobiegnięcie Frana Alvareza, a ten zagrał po ziemi w pole karne do Imad Rondicia, który wyprzedził obrońców Korony i dał prowadzenie swojej drużynie.

Po zmianie stron mocno zaczęli przyjezdni. Najgroźniejszą okazją była główka Bartosza Kwietnia po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Po chwili z dystansu próbował Martin Remacle. Ten okres przeważania gości trwał przez około dziesięć pierwszych minut drugiej części gry.

Ale widzewiacy odpowiedzieli na to niezwykle efektownie - golem bezpośrednio z rzutu wolnego Frana Alvareza. Piłka ustawiona była na wysokości linii piątego metra z lewej strony boiska. Hiszpan pokusił się o uderzenie, po którym piłka wyłoniła się z gąszczu piłkarzy obu drużyn i zaskoczyła Xaviera Dziekońskiego.

Kielecka defensywa chwiała się coraz bardziej i łodzianie chcieli z tego skorzystać. W 63. minucie koroniarze mieli kłopot z wybiciem piłki z własnej szesnastki, a dopadł do niej Fabio Nunes, ale nie zdołał oddać celnego strzału. Na boisku gospodarzom układało się tak dobrze, że doskonałą zabawę na trybunach rozpoczęli też kibice, których tego popołudnia na Stadion Miejskim przy al. Piłsudskiego w Łodzi zasiadło łącznie 17 126.

Ale z czasem zaczęły się też klopsy w łódzkim zespole. W 67. minucie odważnie, niemal na połowę boiska wyszedł Rafał Gikiewicz i źle wybił piłkę. Na szczęście dla niego, koledzy z drużyny zapobiegli strzałowi na pustą bramkę. W 75. minucie widzewiacy przeprowadzili kolejną niezłą akcję, w której wprowadzony chwilę wcześniej za Rondicia Jordi Sanchez zgrywał piłkę do Fabio Nunesa, ale tę próbę obronił golkiper Korony.

A po chwili goście zdobyli gola kontaktowego. Jakub Konstantyn wygrał pojedynek na lewej stronie z Lirimem Kastratim i zagrał ładnie w tempo do wbiegającego Jewgienija Szykawki, który z kilku metrów trafił do siatki.

Korona znów zaczęła wierzyć i naciskać. W 81. minucie zadrżały serca tysiącom kibiców, a także samym graczom Widzewa, gdy nieczysto w piłkę trafił Danny Trejo. Jednak pięć minut później sytuacja została opanowana i to znów w efektowny sposób. Antoni Klimek zszedł z lewej strony boiska na prawą nogę do środka, po czym przepięknym strzałem z dystansu ustalił wynik spotkania na 3:1 dla gospodarzy.

Ekipa ze stolicy województwa świętokrzyskiego została tym samym zepchnięta do strefy spadkowej. W następnej kolejce zespół Kamila Kuzery zagra u siebie ze Stalą Mielec. Widzew z kolei znów zagra u siebie, tym razem z Piastem Gliwice.

Z Łodzi - Krzysztof Sędzicki 

Widzew Łódź - Korona Kielce 3:1 (1:0)
1:0 - Imad Rondić 45+1'
2:0 - Fran Alvarez 56'
2:1 - Jewgenij Szykawka 75'
3:1 - Antoni Klimek 86'

Składy:

Widzew: Rafał Gikiewicz - Lirim Kastrati (82' Luis da Silva), Mateusz Żyro, Serafin Szota, Andrejs Ciganiks - Fran Alvarez (81' Dominik Kun), Marek Hanousek, Bartłomiej Pawłowski (81' Sebastian Kerk) - Fabio Nunes (90' Ernest Terpiłowski), Imad Rondić (72' Jordi Sanchez), Antoni Klimek.

Korona: Xavier Dziekoński - Dominick Zator, Bartosz Kwiecień, Miłosz Trojak, Marcel Pięczek - Jacek Podgórski (56' Jakub Konstantyn), Martin Remacle, Yoav Hofmeister, Dawid Błanik (72' Petteri Forsell) - Adrian Dalmau (56' Dani Trejo), Jewgenij Szykawka (90' Daniel Bąk).

Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce).

Żółte kartki: Jordi (Widzew) - Hofmeister (Korona).

Widzów: 17 126.

Czytaj też: GKS Katowice narobił wstydu Zagłębiu. Bezbarwne derby na Mazowszu

Komentarze (3)
avatar
stefan kowalski
1.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Łódzki Widzew ałuuuu 
avatar
Teutonic Terror
1.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Widzew. Przez chwilę zrobiło się gorąco i doprowadzenie do remisu wisiało w powietrzu. Na szczęście udało się przetrzymać napór Korony i zamknąć mecz. Chociaż bramek w końcówce jeszcze ki Czytaj całość
avatar
Jagafan !
1.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
My w Farszafie to soo szczęśliwe 
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (876 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.