Gorąco wokół Mbappe. Wszystko przez jedno zdjęcie

W wielkanocną niedzielę Olimpique Marsylia na własnym stadionie uległo Paris Saint-Germain 0:2. Po meczu wiele mówi się o Kylianie Mbappe. To za sprawą jego zdjęcia i tego, co miał powiedzieć po zejściu z boiska.

Michał Mielnik
Michał Mielnik
Kylian Mbappe (pierwszy z prawej) Getty Images / Jean Catuffe / Na zdjęciu: Kylian Mbappe (pierwszy z prawej).
Wielkanocne granie przyniosło nam wiele emocji na wielu frontach najlepszych lig europejskich. Święta nie oznaczały przerwy w rozgrywkach m.in. w lidze francuskiej Ligue 1. Na zakończenie niedzieli Olympique Marsylia podejmowało Paris Saint-Germain.

Spotkanie zakończyło się wynikiem 0:2. Dla gości bramki zdobywali Vitinha i Goncalo Ramos. Jednak po tym meczu nie mówi się najwięcej o rezultacie, a o tym, co miało miejsce najpierw na stadionie, a potem w mediach społecznościowych.

W 65. minucie zdjęty został Kylian Mbappe. Zmienił go późniejszy zdobywca bramki Goncalo Ramos. Ta roszada na boisku nie spodobała się kapitanowi paryskiego klubu. Po spotkaniu w mediach społecznościowych zaczęły krążyć pogłoski, że po zejściu Mbappe miał powiedzieć "sukin***" w stronę trenera Luisa Enrique.

Szkoleniowiec Paris Saint-Germain twierdzi, że nic takiego nie usłyszał w swoją stronę. Dziennikarze twierdzą, że dało się te słowa wyczytać z ruchu warg Francuza. Z pewnością Mbappe nie jest zawodnikiem, który lubi być ściągany z murawy.

ZOBACZ WIDEO: Piekielnie mocni rywale Polaków na Euro. "Dostaliśmy się tam kuchennymi drzwiami"

Dodatkowo jak donoszą dziennikarze portalu leparisien.fr, wcale tak nie musiało być. Mbappe równie dobrze mógł być zdenerwowany na miejscowych kibiców, którzy go wygwizdali lub na pogodę. Podczas meczu lał obfity deszcz.

Oliwy do ognia dolał sam piłkarz już po spotkaniu. Na Instagramie zamieścił bardzo wymowne zdjęcie, które tylko podsyciło dziennikarzy. Na fotografii widać Mbappe, który schodzi z boiska i w ręku trzyma opaskę kapitana. Według portalu ma to oznaczać odejście z klubu i transfer do Realu Madryt.

Saga transferowa, w której udział biorą Kylian Mbappe, Real Madryt i Paris Saint-Germain trwa od wielu lat, ale miała krótką przerwę, przez ostatnie dwa sezony. Teraz powróciła, ponieważ kontrakt francuskiego napastnika wygasa z końcem czerwca i jako wolny zawodnik ma zasilić Galacticos.

Zobacz także:
Mariusz Rumak: Mistrzostwo Lecha? Zdecydowanie jest możliwe
Nowe wieści ws. Milika. Nie są pozytywne

Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×