Reprezentacja Polski jako ostatnia zakwalifikowała się na mistrzostwa Europy, które odbędą się w dniach 14 czerwca - 14 lipca. Nasi piłkarze dostali się na Euro 2024 jako zwycięzcy dwustopniowych baraży, w których pokonali Estończyków 5:1 oraz Walijczyków po serii rzutów karnych (5:4).
W ramach Euro 2024 Polacy trafili do grupy D. Najpierw zmierzą się w Hamburgu z reprezentacją Holandii (16 czerwca o godz. 15:00). Następnie spotkają się w Berlinie z zespołem Austrii (21 czerwca o godz. 18:00). Na koniec zagrają w Dortmundzie z drużyną Francji (25 czerwca o godz. 18:00).
Już sam skład grupy budzi u kibiców Biało-Czerwonych mieszane odczucia. Dziwić to nie powinno, wszak poszczególne zespoły są wyżej notowane od naszej reprezentacji w rankingu FIFA.
ZOBACZ WIDEO: Syn Messiego strzelił gola i się zaczęło. To nagranie to hit
Dziennik "Bild" przyjrzał się pozycjom zajmowanym przez poszczególne ekipy. Stwierdzono, że grupa D jest najbardziej wymagającą, jeśli weźmie się pod uwagę średni ranking wszystkich czterech drużyn.
To akurat dziwić nie powinno, ponieważ Francja jest wiceliderem rankingu FIFA, a Holandia zajmuje w nim siódmą lokatę. Austria jest klasyfikowana na 25. miejscu, natomiast Polska na 28. pozycji. To oznacza, że średni ranking tych czterech zespołów wynosi 15,5.
To robi wrażenie, ponieważ uwzględniając te kryteria drugą najbardziej wymagającą jest grupa B. Trafiły do niej zespoły Hiszpanii, Włoch i Chorwacji, które są notowane odpowiednio na ósmym, dziewiątym i dziesiątym miejscu. Dolosowano tutaj również zespół Albanii, który aktualnie jest 66. w zestawieniu FIFA. Średni ranking tych czterech zespołów to 23,25.
A kto trafił do najmniej wymagającej grupy? Według klasyfikacji FIFA tworzą ją Portugalia (6. miejsce), Czechy (36. miejsce), Turcja (40. miejsce) i Gruzja (75. miejsce). Średnia grupy F wynosi 39,25.
Czytaj także:
Niesamowite sceny pod hotelem Polaków! "Lewy, do spania!"
"Lewy" brutalnie szczery po awansie. "Wszystko było na nie"