Wtorek (16 kwietnia) był idealną wizytówką dla Ligi Mistrzów. Zarówno spotkanie FC Barcelona - Paris Saint-Germain, jak i Borussia Dortmund - Atletico Madryt dostarczyło ogrom emocji. Dość powiedzieć, że padło łącznie 11 bramek.
Barca po zwycięstwie 3:2 w Paryżu objęła prowadzenie w rewanżu za sprawą bramki Raphinhy z 12. minuty. Jednak po tym, jak czerwoną kartkę otrzymał Ronald Araujo, rozpoczęła się remontada ze strony PSG. Po pierwszej połowie być remis, a po zmianie stron przyjezdni dołożyli jeszcze trzy trafienia i dzięki temu paryżanie wystąpią w półfinale.
Tym samym podopieczni Luisa Enrique mogą przygotowywać się do rywalizacji z BVB. Niemiecki zespół po porażce 1:2 w Madrycie prowadził po pierwszej połowie rewanżu 2:0. Atletico nie dało za wygraną i po zmianie stron zdobyło dwie bramki, ale tym samym w ciągu trzech minut odpowiedziała ekipa z Dortmundu.
"Spektakl, gole, emocje. Viva Liga Mistrzów" - tak wtorkowe spotkania za pośrednictwem portalu X podsumował były prezes PZPN Zbigniew Boniek.
I nie ma się co dziwić, że obecnemu wiceprezydentowi UEFA podobały się rewanżowe mecze Ligi Mistrzów. W końcu oba dostarczył sporej dawki emocji oraz goli, dzięki którym tegoroczną edycję można zaliczyć do jednej z najlepszych.
Przeczytaj także:
Cóż za zwrot akcji! FC Barcelona we łzach. PSG gra dalej
ZOBACZ WIDEO: Najpierw "piętka", a potem taka "perełka"! Cudownie przymierzył z 16 m