W pierwszych 45 minutach piątkowego spotkania RSC Charleroi zyskało dwubramkową przewagę. Na listę strzelców w barwach gości swoją obecność odnotowali Antoine Bernien oraz Oday Dabbagh, którzy pokonali Gabriela Sloninę.
Bartosz Białek przebywał na murawie od pierwszej minuty i cztery minuty przed upływem regulaminowego czasu przypomniał o sobie. Napastnik KAS Eupen efektowną podcinką znalazł drogę do siatki, lecz ostatecznie jego KAS Eupen przegrał 1:2 w Jupiler League.
Było to premierowe trafienie Białka na belgijskich boiskach. Niedawno napastnik wrócił do treningów po zerwaniu więzadeł krzyżowych i próbuje wrócić do optymalnej formy. Dość powiedzieć, że ostatni raz do bramki trafił 14 maja 2023 roku, kiedy przebywał jeszcze na wypożyczeniu w holenderskim Vitesse Arnhem (2:0 z Cambuur).
Umowa pomiędzy KAS Eupen a VfL Wolfsburg zakłada, że tego lata Białek powinien wrócić za naszą zachodnią granicę. Wypożyczenie byłego młodzieżowego reprezentanta Polski obowiązuje do końca czerwca.
KAS Eupen - RSC Charleroi 1:2 (0:2)
0:1 - Antoine Bernier 11'
0:2 - Oday Dabbagh 41'
1:2 - Bartosz Białek 86'
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką robią cuda. To po prostu trzeba zobaczyć
Czytaj więcej:
Widzewowi Łódź do sytości jest bardzo daleko. "Będziemy jeść malutką łyżeczką"
Apel Grosickiego do kibiców. "Macie swoje zadanie do wykonania"