Francuzi piszą, dlaczego ich kadra musi wygrać z Polską. Mocny argument

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Richard Sellers/Sportsphoto/Allstar / Na zdjęciu: Reprezentanci Francji.
Getty Images / Richard Sellers/Sportsphoto/Allstar / Na zdjęciu: Reprezentanci Francji.
zdjęcie autora artykułu

Już we wtorek o godzinie 18:00 reprezentacja Polski rozegra swój pożegnalny mecz na Euro 2024. Rywalem Biało-Czerwonych będzie Francja. Media z kraju naszych przeciwników piszą, dlaczego ich kadra musi wygrać.

Nie tak wyobrażaliśmy sobie Euro 2024. Po niezbyt udanych eliminacjach, zmianie trenera i wygranych barażach, do Niemiec jechaliśmy z ogromnymi nadziejami na dobry wynik. Tak się jednak nie stało.

Sprawdziło się starodawne przysłowie o reprezentacji Polski na turniejach mistrzowskich, czyli mecz otwarcia, o wszystko i o honor. Podopieczni Michała Probierza na "dzień dobry" przegrali z Holandią 1:2, jednak pokazali się z bardzo dobrej strony, czym powiększyli nadzieję Polaków na dobry wynik.

Drugie spotkanie Biało-Czerwoni rozegrali z Austrią i tu już tak dobrze nie było. Polacy zaprezentowali się bardzo słabo i doznali porażki 1:3, która całkowicie zamknęła im drogę do dalszej fazy Euro 2024. Nasza kadra jako pierwsza odpadła z turnieju.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Ekspert mówi wprost. "Pierwsi robiliśmy krok, aby ugrać coś więcej i dostawaliśmy gonga"

Meczem o honor, w najbliższy wtorek, reprezentanci Polski pożegnają się z niemieckimi zmaganiami. Naszym rywalem będzie reprezentacja Francji. Przed tym spotkaniem "Trójkolorowi" są w dobrej sytuacji wyjściowej, jeśli chodzi o wyjście z grupy. Mają 4 punkty i zajmują 2. miejsce, ustępując Francji mniejszą liczbą zdobytych bramek. Jednak francuscy dziennikarze zwracają uwagę na coś innego.

RMC Sport pisze o scenariuszach dla kadry Francji. Już w poniedziałek wieczorem podopieczni Didiera Deschampsa mogą mieć zapewniony awans do 1/8 finału, jeśli Chorwacja i Albania nie wygrają swoich spotkań (odpowiednio z: Włochami i Hiszpanią). Wówczas Francuzi będą mieli zapewnione wyjście z grupy, nawet z trzeciego miejsca przy ewentualnej porażce z Polską.

Dziennikarze wspominają jednak, że pierwsze miejsce w grupie D jest priorytetem dla "Trójkolorowych". Wówczas bowiem Kylian Mbappe i spółka unikną "górnej" połówki drabinki, w której są już Niemcy, Hiszpania oraz Portugalia. Czyli drużyny wymieniane w gronie faworytów do zdobycia tytułu.

Jeżeli Francuzi zajmą pierwsze miejsce w grupie D, to trafią do teoretycznie słabszej części drabinki (m.in. ze zwycięzcami grup C i E). Aby to zrobić, muszą uzyskać lepszy wynik niż Holandia z Austrią.

Spotkanie Francja - Polska odbędzie się 25 czerwca w Dortmundzie. Początek zaplanowano na 18:00.

Zobacz także: Ten obrazek widział cały świat. Nie wytrzymał i złapał za nosze Już wszystko jasne! Grosicki podjął decyzję w sprawie reprezentacji

Źródło artykułu: WP SportoweFakty