Przed Manchesterem United czas wielkich zmian. Jak podaje "The Express", Jim Ratcliffe chce dokonać przebudowy zespołu, w której zabraknie miejsca na wszelkie sentymenty.
Jedną z ofiar rewolucji może być Marcus Rashford. Zdaniem źródła, "Czerwone Diabły" mają być gotowe na sprzedaż swojego wychowanka. Niewykluczone więc, że napastnikiem znów zainteresuje się Paris Saint-Germain.
Paryżanie mają mieć jednak jeden warunek. Klub ze stolicy Francji żąda, aby przed rozpoczęciem potencjalnych rozmów Anglik jasno określił, czy wyraża chęć zmiany barw klubowych w letnim okienku transferowym, jak podało radio "talkSPORT".
Przed laty oczekiwało się, że historia Rashforda w barwach United stanie się świetnym materiałem na film. Okazało się być jednak inaczej. Zwłaszcza miniony sezon sporządził znaczącą rysę na wizerunku piłkarza.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Lewandowski nie radzi sobie z presją? Dziennikarz zwraca uwagę na jedną rzecz
Anglik zawodził na boisku, jak i poza nim. W 43 spotkaniach rozegranych w barwach "Czerwonych Diabłów" tylko osiem razy umieścił piłkę w siatce. Oprócz słabej dyspozycji, kibice zaczęli mu także zarzucać brak zaangażowania, do czego przyczyniła się jego nocna wizyta w klubie nocnym, mimo wcześniejszego zgłoszenia choroby (więcej TUTAJ).
W ten oto sposób "złoty dzieciak" stracił swój blask w oczach fanów United. Stracił także na wartości, bowiem aktualnie transfermarkt.pl wycenia go na 60 mln euro (w czerwcu 2023 roku warty był 80 mln euro).
Porównał kadry Michniewicza i Probierza. Stawia sprawę jasno. "Nie jestem masochistą"
Waży się przyszłość Zalewskiego. Kadrowicz zareagował na plotki