Na ten moment faworytem do pozyskania Portugalczyka jest Benfica Lizbona. Dla Joao Felixa byłby to powrót do klubu, w którym przedstawił się szerszej publiczności. To właśnie z tego zespołu przeszedł w 2019 roku do Atletico Madryt.
Pobyt w FC Barcelonie był średnio udany. Piłkarz rozegrał podczas niego 44 meczów, w których zdobył 10 bramek i zaliczył sześć asyst. Kataloński klub byłby jednak skłonny jeszcze raz go wypożyczyć, ale na takie rozwiązanie nie chce się zgodzić pracodawca zawodnika, który wycenia 24-latka na 60 milionów euro.
W grę na ten moment wchodzi transfer definitywny, a negocjacje z Benficą są zaawansowane. Hiszpański klub robi jednak wszystko, aby jak najwięcej zarobić na transferze, co nie ułatwia jego finalizacji. Takie informacje przedstawił "Sport".
Gdyby nie udało się osiągnąć porozumienia, to wtedy do gry może wrócić Barcelona, ponieważ Felix nie ma na stole wielu ofert. Diego Simeone nie widzi już dla napastnika miejsca w drużynie.
Zainteresowania jego pozyskaniem nie wykazują kluby z Premier League. Wpływ na to ma słaba gra Portugalczyka podczas występów w Chelsea. Jego umowa z Atletico obowiązuje do 30 czerwca 2029 roku.
Czytaj także:
Media ogłaszają: Oto pierwszy transfer FC Barcelony
Jest chętny na Ansu Fatiego. Możliwy powrót do korzeni
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za widok! Tak medytuje gwiazda futbolu
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)