Czwartkowa rywalizacja nie ułożyła się po myśli polskich kibiców. W pierwszej połowie Isak Jansson z łatwością ograł obrońców Wisły Kraków i umieścił piłkę w siatce. Potem Matthias Seidl precyzyjnie przymierzył z dystansu.
W drugiej połowie "Biała Gwiazda" grała w przewadze liczebnej i choć wypracowała sobie sytuacje bramkowe, to tylko Marc Carbo wykorzystał jedną z nich. Mecz w Krakowie zakończył się zwycięstwem 2:1 Rapidu Wiedeń.
Nie da się ukryć, że austriacki zespół przybliżył się do awansu do trzeciej rundy eliminacyjnej Ligi Europy. Spotkanie rewanżowe Rapidu z Wisłą odbędzie się za tydzień (1 sierpnia) o godz. 20:30 na Allianz Stadion w Wiedniu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niesamowite trafienie. Takie bramki zdarzają się naprawdę bardzo rzadko
Wisła stoi więc przed bardzo trudnym wyzwaniem i spróbuje odwrócić wynik dwumeczu z Rapidem, który uznawany jest za faworyta. Transmisja będzie dostępna na sportowych antenach Polsatu.
W trzeciej rundzie zwycięzca tego dwumeczu zmierzy się z tureckim Trabzonsporem bądź słowackim MFK Rużomberok.
Czytaj więcej:
Obrona Wisły długo nie wytrzymała. Austriacy strzelali w Krakowie [WIDEO]