Ostatnie miesiące Grzegorz Krychowiak spędził w Arabii Saudyjskiej, gdzie był zawodnikiem Abha Club. Jego zespół spadł jednak z saudyjskiej ekstraklasy, a Polak musi sobie szukać nowego klubu. Gdzie będzie grał? Tego nie wiadomo.
Krychowiak o swoją piłkarską przyszłość został zapytany w olimpijskim studiu Eurosportu. - U mnie wszystko dobrze, jestem bezrobotnym piłkarzem w Paryżu na olimpiadzie. Jestem wolnym zawodnikiem i szukam klubu - powiedział i dodał, że decyzja zapadnie w ciągu dwóch tygodni.
W studiu był jednak w związku z igrzyskami olimpijskimi. Krychowiak mieszka w Paryżu i z tej perspektywy ocenił najważniejszą sportową imprezę czterolecia.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Ten obrazek z Paryża zapadnie mu w pamięci. "Ikoniczne"
- Jako mieszkaniec Paryża byłem bardzo podekscytowany, że igrzyska będą tutaj, w stolicy tego kraju, bo jest to impreza wyjątkowa. Każdy stadion, każda trybuna jest pełna. To jest coś fantastycznego. Gdy przyjeżdżają tutaj sportowcy i widzą tłumy na trybunach, to inaczej się podchodzi do tego wszystkiego - dodał.
Krychowiak oglądał na żywo triathlon, ale nieco z przypadku. Okazało się, że nie mógł zaparkować samochodu w pobliżu swojego mieszkania. Ostatecznie zostawił auto nieco dalej i musiał przejść się na piechotę. Jak powiedział, "plus taki, że mogłem oglądać triathlon za darmo".
Polski piłkarz olimpijskie zmagania ogląda w telewizji i nie ukrywa swojego zachwytu tym, co dzieje się w Paryżu.
Czytaj także:
Drugi set Polek przejdzie do historii igrzysk!
Oto rywalki Polek w ćwierćfinale