Szczęsny wróci do gry? "Może jeszcze zatęskni"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki /  Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Wojciech Szczęsny
zdjęcie autora artykułu

We wtorek (27 sierpnia) Wojciech Szczęsny ogłosił informacje o zakończeniu kariery. Zdaniem Artura Wichniarka jest jeszcze szansa, że polski bramkarz wróci do gry. Mówił o tym w Kanale Sportowym.

Informacja o końcu kariery Wojciecha Szczęsnego była szokiem dla wszystkich fanów i ekspertów. Niewielu spodziewało się, że polski bramkarz po rozwiązaniu kontraktu z Juventusem rozstanie się z profesjonalnym futbolem. A jednak: 35-latek postanowił zawiesić buty na kołku.

Przez lata był on numerem jeden w bramce reprezentacji Polski. Z powodzeniem grał w Juventusie, Romie czy Arsenalu. Informacja o zakończeniu przez niego kariery zaskoczyła Artura Wichniarka.

- Dla mnie to jest hit, oczywiście w nie do końca pozytywnym tego słowa znaczeniu. Na tym poziomie grania, na jaki wszedł w ostatnich latach w reprezentacji, bo w klubie zawsze był pierwszoplanową postacią. W tym momencie kończyć karierę? Wow - powiedział Wichniarek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Neymar wraca do gry. Odbył wyjątkowy trening

Zdaniem byłego napastnika Arminii Bielefeld, nie jest wykluczone, że Szczęsny zmieni jeszcze swoją decyzję.

- Żeby tego Wojtek nie żałował. Może jeszcze za chwilę zatęskni, może zimą jeszcze wróci. To nie jest dzisiaj wiek, tym bardziej dla bramkarza, żeby kończyć karierę - dodał były reprezentant Poiski.

84-krotny reprezentant Polski jest bramkarskim rekordzistą pod kątem występów w naszej kadrze. Najpierw przez lata występował w Arsenalu, a potem świetnie wyglądał po przenosinach do Włoch, gdzie najpierw pokazał się w AS Romie, a później po transferze do Juventusu zdobył wiele trofeów.

Czytaj także: "Przykro było patrzeć". Lewandowski nic nie znaczył

Wymarzony debiut w FC Barcelonie! Pech Roberta Lewandowskiego

Źródło artykułu: WP SportoweFakty