Były reprezentant Hiszpanii od najmłodszych lat grał w juniorskich drużynach Realu Madryt. Ze stolicy Hiszpanii odszedł w 2010 roku i trafił do Schalke 04 Gelsenkirchen, które teraz widziałoby Raula Gonzaleza u siebie w zupełnie innej roli.
Niemiecki klub rozważa zaproponowanie 47-latkowi objęcia drużyny, po tym jak zwolniony został dotychczasowy szkoleniowiec - Karel Geraerts. Pracę stracił także Marc Wilmots, który sprawował funkcję dyrektora sportowego.
Nowym trenerem zespołu mógłby zostać Raul. Taką informację przekazał "Bild". Nie jest to jednak jedyny kandydat, którego bierze pod uwagę zarząd. Wśród innych opcji są także: Valerian Ismael, Onur Cinel, a także Thomas Letsch.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie
Przejęcie Schalke byłoby nie tylko szansą, ale także sporym ryzykiem. Drużyna zajmuje obecnie dopiero 16. miejsce w tabeli 2. Bundesligi. Po sześciu ligowych meczach ma w dorobku zaledwie cztery punkty.
Niemiecki klub liczy, że zatrudnienie legendy Realu mogłoby być podobnym manewrem, jak angaż Xabiego Alonso w Bayerze Leverkusen, który również zaczynał pracę z zespołem od zażegnania kryzysu.
Raul jest szkoleniowcem rezerw mistrzów Hiszpanii już szósty sezon. Jego kontrakt obowiązuje do końca tego sezonu.