Maciej Rybus występuje w Rosji od 2012 roku (z przerwą na sezon 2016/2017, kiedy grał w Olympique Lyon). Jego ostatnim klubem był Rubin Kazań. Kontrakt 35-latka z tym zespołem wygasł z końcem czerwca br. Od tego czasu 66-krotny reprezentant Polski nie może znaleźć nowego pracodawcy.
Zaskakujące informacje przekazał rosyjski portal bombardir.ru. Jego redaktorzy informowali, że Rybus może trafić do Ligi Mediów. Są to amatorskie rozgrywki założone w 2017 roku. Początkowo występowali w nich rosyjscy influencerzy i youtuberzy zajmujący się tematyką piłki nożnej.
Usługami Polaka miał być zainteresowany klub FK Amkal. Drużyna powstała w 2018 roku. Jej największym sukcesem jest awans do 1/64 Pucharu Rosji. Sensacyjne doniesienia skomentował agent Rybusa Roman Oreszczuk.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie
- Przejście Rybusa do Ligi Mediów? W tej chwili nie prowadzimy z nikim żadnych negocjacji. Kiedy skończy się okno transferowe dla wolnych agentów, wtedy coś zrobimy i podejmiemy decyzję - mówił.
35-letni Polak w lipcowej rozmowie z portalem championat.com opowiadał o problemach ze znalezieniem nowego klubu po rozstaniu z Rubinem. Podkreślał wtedy, że otrzymał tylko jedną konkretną ofertę, którą ostatecznie odrzucił (Więcej: TUTAJ).
Dodał też, że choć liczy na znalezienie nowego pracodawcy, to dopuszcza do siebie myśl o zakończeniu kariery w przypadku niepowodzenia. Plotki łączące go z występami w amatorskiej Lidze Mediów zdają się pokazywać, że ten moment jest już coraz bliżej. Również Oreszczuk podkreślał, że jego klient nie wyklucza tego, że wkrótce oficjalnie przejdzie na sportową emeryturę.