Napastnik FC Barcelony wciąż udowadnia swoją klasę. W spotkaniu z Young Boys, zakończonym wynikiem 5:0, Robert Lewandowski zdobył dwa gole, co pozwoliło mu osiągnąć średnią 0,79 bramki na mecz w Lidze Mistrzów.
Tym samym zrównał się z Lionel Messim wśród zawodników, którzy strzelili co najmniej 50 bramek w tych rozgrywkach.
Tuż za nimi są Cristiano Ronaldo i Ruud van Nistelrooy ze średnią 0,77 oraz Karim Benzema z 0,59. Lewandowski zajmuje również drugie miejsce pod względem liczby goli zdobytych po 30. roku życia w Lidze Mistrzów - ma ich 51, a wyprzedza go tylko Ronaldo z 68 golami.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol "stadiony świata" w Argentynie
Jako zawodnik Barcelony, Lewandowski zdobył bramki w 50 ze 105 meczów. Wśród piłkarzy powyżej 30. roku życia, którzy strzelali dla klubu, wyprzedzają go tylko legendy: Messi (110 meczów z bramką), Luis Suarez (75), Cesar Rodriguez (59), Quini (54) i Sandor Kocsis (52).
Dzięki dwóm bramkom zdobytym w starciu z mistrzem Szwajcarii kapitan reprezentacji Polski ma już 96 goli na koncie w Lidze Mistrzów. To sprawia, że do wspominanej setki brakuje już tylko czterech trafień.
Patrząc na to, że w fazie ligowej Barcelona rozegra jeszcze sześć spotkań, nie możemy wykluczyć, że na przestrzeni tych meczów bariera może zostać przełamana. To z pewnością byłoby sporym wydarzeniem.