Ostatnie tygodnie było bardzo udane dla Radomiaka Radom. Parę wygranych z rzędu sprawiło, że "Zieloni" oddalili się od strefy spadkowej.
Tyle tylko, że w poprzedniej kolejce Radomiak zaprezentował się fatalnie na tle Zagłębia Lubin i doznał nieoczekiwanej porażki (0:1).
- Właśnie z tego powodu Ekstraklasa jest bardzo interesująca. Tutaj co kolejkę każdy może wygrać z każdym. My mieliśmy wtedy zły dzień. Grając słabo może się przytrafić taka porażka. Z drugiej strony, jeśli jesteśmy w swojej najwyższej formie, to możemy wygrać z każdym - powiedział trener Joao Henriques na konferencji prasowej.
Przed Radomiakiem trudne zadanie, bo wyjazd do Częstochowy nigdy nie należy do przyjemnych. A już szczególnie w sytuacji, gdy Raków jest na pierwszym miejscu w tabeli.
- Wszystko jest możliwe, ale faktem jest, że Raków w tej chwili jest najlepszym zespołem w Polsce. Są faworytem tego meczu, ale my zawsze mamy jakiś proc. szans na sukces. Jedziemy wykonać tam swoją pracę i powalczyć o trzy punkty - zapewnia trener Radomiaka.
ZOBACZ WIDEO: Festiwal strzelecki w Ameryce Południowej. Dwa gole to arcydzieła!
- Zawodnicy Rakowa doskonale wiedzą, co mają robić na boisku w każdej fazie meczu. To bardzo pragmatyczny zespół. Robią to, co muszą. Raków jest stworzony do wygrywania. Nie zależy im na pięknej grze. Po prostu chcą wygrywać. Jeśli wykonamy swoją robotę w stu proc., to Raków będzie musiał zaprezentować swój najwyższy poziom, by z nami wygrać - podkreślał trener Joao Henriques.
Portugalczyk przyznał, że Christos Donis w ostatnich dniach był chory. Co prawda wrócił już do treningów, ale w dalszym ciągu jest osłabiony i jego występ w sobotnim meczu stoi pod znakiem zapytania. Pozostali zawodnicy są gotowi do gry.
Dodał też, że nie prosił Kamila Pestki o pomoc w rozpracowaniu Rakowa. Po pierwsze dlatego, że nigdy tego nie robi, bo analiza rywala nie należy do zawodników, tylko do sztabu.
Po drugie: - W Ekstraklasie nie ma tajemnic. Każdy wie o sobie wszystko - powiedział.
Początek meczu Raków Częstochowa - Radomiak Radom w sobotę o godz. 20.15.