"Odegrał pechową rolę". W Anglii ostro o Kiwiorze

Getty Images / David Price/Arsenal FC / Na zdjęciu: Jakub Kiwior
Getty Images / David Price/Arsenal FC / Na zdjęciu: Jakub Kiwior

Jakub Kiwior został ostro oceniony po meczu z Liverpoolem (2:2). "Mimo to puścił go wolno", "Jego brak szybkości został obnażony" - piszą lokalne media. Nie wszystkie są jednak mocno krytyczne wobec Polaka.

W niedzielę w Premier League oglądaliśmy prawdziwy hit. Mający już mistrzostwo w kieszeni Liverpool podejmował wicelidera tabeli - Arsenal. Mecz skończył się wynikiem 2:2. Od pierwszej połowy w obronie gości zagrał Jakub Kiwior.

Co lokalne media napisały o jego występie? Zdecydowanie najsurowiej Polaka ocenił express.co.uk. Polak otrzymał zaledwie czwórkę w dziesięciostopniowej skali. Dostał najniższą ocenę w całej drużynie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Poznajesz? Miss mundialu wszystkich zaskoczyła

"Odegrał pechową rolę przy obu bramkach Liverpoolu. Gakpo znajdował się przed nim w polu karnym, ale mimo to puścił go wolno. Później został wyprzedzony Dominika Szoboszlaia, co skutkowało kolejną bramką dla gospodarzy" - twierdzi autor.

Bardziej łaskawy był dla Polaka portal goal.com, który przyznał mu piątkę. "Kolejny z tych zawodników w linii defensywnej Arsenalu, któremu przyznano pozycję, w której nigdy nie czuł się komfortowo. Skorzystał, gdy Liverpool ściągnął nogę z gazu" - twierdzi autor.

Najwyżej Polaka ocenił standard.co.uk, który dał mu szóstkę. Zauważono jednak u niego mankament. "Jego brak szybkości został obnażony przy drugiej bramce dla Liverpoolu, ale poza tym był solidny. To rzadkie, że spisał się lepiej od Saliby (inny obrońca Arsenalu - przyp.red.) - uzasadnia portal.

Taką samą notę przyznał Kiwiorowi football.london. "Okropna pozycja przy drugiej bramce. Został złapany bardzo wysoko na połowie przeciwnika, a powolny powrót kosztował drużynę utratę gola - Luis Díaz wpakował piłkę do siatki bez żadnego nacisku po tym, jak Raya musiał opuścić bramkę. Udało mu się jednak częściowo odkupić winy, notując wślizg ratujący sytuację w ostatniej chwili na Jonesie w polu karnym" - objaśnia portal.

Komentarze (1)
avatar
John Falstaff
12.05.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kiwior wcale nie jest jakas wyrozniajaca sie figura w Arsenalu. Skad takie bzdury ze jak do tej pory nia byl? To tylko powstalo w glupiej wyobrazni polskich redaktorow sportowych wietrzacych Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści