Historia Wojciecha Szczęsnego w FC Barcelonie rozwinęła się w bardzo szybkim tempie. Powrót z krótkiej sportowej emerytury, przygotowanie odpowiedniej dyspozycji i świetne wejście do pierwszego składu. Polak przez długi czas był talizmanem zespołu, który z 35-latkiem między słupkami nie przegrywał.
To sprawiło, że Katalończycy postanowili zatrzymać naszego golkipera na dłużej. Jego obecny kontrakt obowiązuje bowiem do końca sezonu. Sęk w tym, że Szczęsny nie jest do końca przekonany do kontynuowania kariery i chciałby skupić się na rodzinie. Wahania byłego reprezentanta Polski sprawiły, że klub rozpoczął poszukiwania jego następcy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szaleństwo w Monachium. Koledzy dopadli gwiazdę
Jak podaje DSports (latynosi kanał telewizyjny), Barcelona jest zainteresowana pozyskaniem Emiliano Martineza. Argentyńczyk, który od 2020 roku występuje w Aston Villi, jest uznawany za jednego z najlepszych bramkarzy w Premier League. Dodatkowo stanowi trzon reprezentacji Argentyny, z którą w 2022 roku wywalczył mistrzostwo świata.
Choć kontrakt 32-latka został przedłużony do 2029 r., pojawiły się spekulacje o jego rozstaniu z klubem. Podsyciło je jego zachowanie po ostatnim meczu z Tottenhamem, wygranym 2:0. Martinez pożegnał się bowiem z kibicami w sposób sugerujący możliwe odejście.
Zainteresowanie pozyskaniem Argentyńczyka wyraziła nie tylko Barcelona, ale też Manchester United. W United, po katastrofalnym sezonie i niepewnych występach Andre Onany, pojawiły się głosy o potrzebie zmiany bramkarza. W "Dumie Katalonii" Martinez musiałby z kolei walczyć o miejsce w wyjściowym składzie z Marciem-Andre ter Stegenen.