Boniek zabrał głos po meczu Polek z Niemkami

PAP / Marcin Bielecki / WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: reprezentantki Niemiec, Polski i Zbigniew Boniek
PAP / Marcin Bielecki / WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: reprezentantki Niemiec, Polski i Zbigniew Boniek

Do pewnego momentu Polki dzielnie walczyły, jednak musiały przełknąć gorycz porażki 0:2 z reprezentantkami Niemiec. Mimo to Zbigniew Boniek był pod wrażeniem postawy Biało-Czerwonych.

To był debiut reprezentacji Polski kobiet na mistrzostwach Europy. W meczu z Niemkami podopieczne Niny Patalon miały problemy ze skutecznością i w pierwszej odsłonie otwierały kolejne ataki.

Niestety, po zmianie stron Jule Brand i Lea Schueller zapewniły reprezentacji Niemiec dwubramkowe zwycięstwo na wielkim turnieju. Po końcowym gwizdku eksperci mieli słodko-gorzkie odczucia.

Poczynaniom drużyny Niny Patalon uważnie przyglądał się Zbigniew Boniek. "Pięknie zagrały nasze Dziewczyny. Więcej nie można było zrobić Brawo Nina, brawo Dziewczyny" - skomentował za pośrednictwem platformy X były sternik PZPN.

ZOBACZ #dziejesiewsporcie: Krychowiak wpadł w zachwyt podczas podróży

Według Macieja Łanczkowskiego, Polki postawiły twarde warunki rywalkom zza naszej zachodniej granicy: "Szkoda tej porażki. Polki co prawda ustępowały rywalkom, ale zaprezentowały się odważnie, a różnica poziomów nie była tak wyraźna, jak się wcześniej obawiano".

"Świetne 45’ Polek. Potem Niemki włączyły swój mistrzowski bieg. Proszę - nie jedźmy z krytyką po porażce. Kibicujmy dalej mocno dziewczynom. Punktów - z takimi potęgami w debiucie - może nie zagwarantują. Ale na pewno dadzą nam jeszcze powody do radości!" - przewiduje Mateusz Ligęza.

Sebastian Chabiniak zauważył jednak różnicę klas. "Niestety, po przerwie już Niemki zdecydowanie za mocne. Szkoda tej szansy Pajor, ale widać, że to jest inny piłkarsko świat" - przyznał.

Marek Wawrzynowski dał do zrozumienia, że niemiecki i polski futbol dzieli przepaść. "W Niemczech wg danych DFB, w piłkę gra ponad 1,2 mln kobiet i dziewczyn, u nas niespełna pół miliona mężczyzn i chłopców. Tak, żebyśmy rozumieli różnicę" - zaznaczył.

"W 2008 roku męska reprezentacja Polski debiutowała w ME. Pierwszy mecz z Niemcami - porażka 0:2. Łącznie - remis i dwie porażki, jedna zdobyta bramka. W 2025 roku kobieca reprezentacja Polski debiutuje na ME. Pierwszy mecz z Niemcami - porażka 0:2. Skończymy z punktem i golem?" - zastanawiał się Łukasz Konstanty.

Cezary Kucharski skupiał się na pozytywach: "Polki pokazały z Niemkami, jak powinno się grać w meczach z bardziej utalentowanym przeciwnikiem. Nasze piłkarki były dobrze zorganizowane, 2 błędy zdarzyły się, gdy sił było już mniej, no i grały z sercem, zaangażowaniem. Można przegrać, ale dać satysfakcję kibicom z walki do końca!".

"Nie ma wstydu, głowa do góry. ONE dały z siebie więcej niż miały. A Niemki? Cóż, jak szczwany lis - czekały, szukały luk i skorzystały. Jak na drużynę światowej klasy przystało. Ale od tych potężnych Niemek jesteśmy o tylko dwie bramki gorsze. To nie był pogrom" - dodał nasz redakcyjny kolega, Krzysztof Sędzicki.

Komentarze (4)
avatar
Ernest
5.07.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przede wszystkim zagrały zbyt nerwowo. 
avatar
mebel24
5.07.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Prawda jest okrutna ale tylko dla męskiej kadry dziewczyny mają większe jaja niż te miernoty z zielińskim i Lewandowski na czele 
avatar
Le
5.07.2025
Zgłoś do moderacji
7
5
Odpowiedz
Grały lepiej niż zawodnik Boniek 
avatar
PrawdaBoli1
5.07.2025
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Zgłoś nielegalne treści