Rosyjskie kluby piłkarskie i reprezentacja narodowa pozostają wykluczone z rozgrywek organizowanych przez UEFA i FIFA. Ma to oczywiście związek z atakiem na Ukrainę.
Walerij Kołotiło w rozmowie z portalem championat.com wyraził nadzieję, że zespoły z jego ojczyzny będą mogły wrócił do międzynarodowej rywalizacji. Jego zdaniem mocno stara się o to szef UEFA - Aleksander Ceferin.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Cristiano Ronaldo ciągle to ma. Ale przymierzył!
- Ceferin jest wielkim fanem rosyjskiej piłki nożnej. Robi bardzo dużo, aby przywrócić rosyjską piłkę nożną na europejską scenę. Wszyscy naprawdę mają nadzieję, że w niedalekiej przyszłości wszystko się zmieni. Jesteśmy zakładnikami tej sytuacji. Powrót jest bardzo ważny i kluczowy dla nas. Wszyscy mamy nadzieję, że już niedługo będzie tak jak dawniej, a nawet lepiej - powiedział prezes NK Celje.
W dalszej części wypowiedzi działacz urodzony z Moskwie wyraził swój entuzjazm w związku z tym, że reprezentacja Rosji rozgrywa mecze towarzyskie z coraz bardziej wymagającymi rywalami.
- Rosyjskie kluby muszą zrozumieć, że nie mogą się zatrzymać, pomimo braku międzynarodowej praktyki. To samo dotyczy reprezentacji Rosji. Zwycięstwo nad Afrykanami jest wspaniałe, ale dobrze, że teraz Chile i Peru pojawiły się jako rywale. Te mecze towarzyskie są o wiele poważniejsze. Każdy tego potrzebuje. Z naszej strony dokładamy wszelkich starań, aby utrzymać pozytywny wizerunek rosyjskiego futbolu - powiedział Kołotiło.
Do końca roku reprezentacja Rosji rozegra jeszcze sześć spotkań towarzyskich. Jej rywalami będą: Jordania, Katar, Iran, Boliwia, Peru i Chile.