Udinese to klub, który praktycznie od zawsze jest typowym średniakiem w Serie A, lecz zawsze budzi respekt wśród zespołów z górnej części tabeli. Szczególnie po fantastycznej pierwszej części poprzedniego sezonu, kiedy to drużyna Kosty Runjaicia zajmowała wysokie miejsca.
Ostatecznie ekipa Niemca ze spokojem utrzymała się w lidze, bowiem 40 punktów miała już w marcu, co pozwoliło jej na bezstresowe dokończenie rozgrywek. Mimo to wielu kibiców "Udine" uważa, że runda wiosenna była zdecydowanie poniżej oczekiwań. Udinese zajęło w minionych rozgrywkach stabilne 12. miejsce w tabeli i zdobyło 44 punkty.
ZOBACZ WIDEO: Mówił o powiązaniach prezesa PZPN z politykami PiS. "Ewidentna szkoda"
- Większość kibiców spodziewała się, że drużyna będzie w stanie przekroczyć granicę 55 punktów. Niestety, w drugiej części sezonu zespół spisywał się słabo. Dlatego wielu ludzi krytykowało Kostę z tego powodu, natomiast są też osoby, które uważają, że wykonał kawał dobrej roboty - tłumaczy w rozmowie z WP SportoweFakty Alberto Bertolotto, dziennikarz dziennika "Messaggero Veneto".
- Udinese potrzebuje takiego trenera, bo to osoba, która ma międzynarodowe doświadczenie, a w szatni jest dużo obcokrajowców. Jego znajomość kilku języków sprawia, że jest idealnym szkoleniowcem dla tego klubu - dodaje Włoch.
Po tak fantastycznym początku poprzedniego sezonu kibice mogą się zastanawiać, czy ekipa Runjaicia będzie w stanie dostać się do europejskich pucharów za rok. - Wydaje mi się, że nie. Z Udinese odeszło kilku ważnych piłkarzy, którzy byli filarami zespołu, więc z mojego punktu widzenia nie będą w stanie rywalizować do końca sezonu o miejsce w europejskich pucharach - zaznacza Bertolotto.
Kosta Runjaić na selekcjonera
Po zaskakującej dymisji Michała Probierza ze stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski, PZPN rozpoczął poszukiwania nowego trenera. Jednym z poważnych kandydatów przez pewien czas był właśnie Kosta Runjaić. Niemiec, mimo kontraktu obowiązującego do 2027 roku, był brany pod uwagę jako nowy szkoleniowiec naszej kadry. Co myśleli o tym Włosi?
- Według mnie to było raczej niemożliwe ze względu na przedłużenie umowy z Niemcem przez Udinese, chociaż oczywiście reprezentacja to reprezentacja. Natomiast znając polską piłkę, byłem przekonany, że nowym selekcjonerem reprezentacji będzie polski trener - mówi nasz rozmówca.
Polska kolonia w Udine
Nowym piłkarzem Udinese niedawno został Jakub Piotrowski. To reprezentant kraju, który dołączył do ekipy Runjaicia z bardzo egzotycznej - dla Włochów - ligi, czyli bułgarskiej ekstraklasy. To bardzo niecodzienny transfer dla Udinese, bowiem z reguły ściągani są tam gracze w wieku maksymalnie 25-26 lat, a Polak ma 27.
- Kuba Piotrowski jest takim typem piłkarza, który może pełnić wiele ról na boisku. Może grać na różnych pozycjach w środku pola, a co najważniejsze, dobrze zna Kostę Runjaicia, więc z tego powodu jestem przekonany, że da dużo drużynie - twierdzi Bertolotto.
Obecnie, w przypadku pomocnika, najważniejsze jest, aby regularnie grał - tak jak w Bułgarii. Natomiast Serie A to zdecydowanie trudniejsza liga. Czy można się spodziewać Piotrowskiego w wyjściowym składzie Udinese?
- Z mojego punktu widzenia będzie grał, będzie miał szansę. Istotne jest to, jakim ustawieniem będzie grał Kosta Runjaić. Na początku zgrupowania testował ustawienie 4-4-2, potem 4-3-3, a ostatnio przeszedł na system 3-5-2. W ustawieniu z trójką obrońców najprawdopodobniej Polak będzie miał największe szanse, aby regularnie grać - tłumaczy nam dziennikarz "Messaggero Veneto".
Nowym nabytkiem Udinese ma być również Adam Buksa. Ostatnim klubem napastnika było duńskie Midtjylland, w którym spisywał się dobrze, lecz chciał spróbować swoich sił w mocniejszej lidze. Natomiast Polak może mieć duże problemy, aby grać u Kosty Runjaicia w pierwszym składzie.
- Bardzo dobrze oceniam ten transfer, bo Buksa może pomóc Udinese. Natomiast w porównaniu do Piotrowskiego nie będzie od razu grać w wyjściowym składzie, ponieważ na razie Keinan Davis jest podstawową "dziewiątką" - zaznacza w rozmowie z WP SportoweFakty Alberto Bertolotto.
Warto dodać, że asystentem Kosty Runjaicia jest Polak Przemysław Małecki, który współpracował z Niemcem w Legii Warszawa. Oprócz tego trenował młodzieżowe reprezentacje Polski.
Idealne miejsce na rozwój
Udinese to dość mały, ale bardzo znany klub. Wielu piłkarzy, którzy tam trafiali, odchodziło po pewnym czasie do bardzo mocnych zespołów. To może być świetne miejsce dla naszych kadrowiczów, którzy chcą zaistnieć w silnej lidze.
- Zawodnicy w Udine, znajdują naprawdę odpowiednie środowisko, żeby grać. Presja nie jest duża, a obiekty są nowoczesne. Po prostu Udinese to dobry klub, żeby się rozwinąć. Piłkarze tutaj rozwinęli się i trafili potem do mocnych klubów w porównaniu z "Udine". Dobrymi przykładami są Rodrigo De Paul oraz Nahuel Molina, którzy obaj do niedawna występowali w Atletico Madryt - kończy włoski dziennikarz.
Pierwsze spotkanie ligowe Udinese rozegra u siebie przeciwko Hellasowi Verona. Mecz odbędzie się w poniedziałek o 18:30.
Olaf Kędzior, dziennikarz WP SportoweFakty