Zarówno Adam Dźwigała, jak i Arkadiusz Pyrka zdobyli uznanie trenera FC St. Pauli Alexandra Blessina. Świadczy o tym fakt, że obaj Polacy znaleźli się w wyjściowym składzie na mecz 3. kolejki niemieckiej Bundesligi z FC Augsburg.
Klub Polaków przegrywał od 16. minuty, kiedy to wynik meczu otworzył Fabian Rieder. Tuż przed przerwą Andreas Hountondji miał dogodną szansę na doprowadzenie do remisu. Mimo że zmarnował rzut karny, to ostatecznie tego dokonał, notując skuteczną dobitkę.
ZOBACZ WIDEO: Wiadomo, co dziś robi wicemistrzyni olimpijska. "To nie jest wielki biznes"
Po pierwszej połowie reprezentant Polski został zmieniony. Pyrka opuścił boisko, do czego z pewnością przyczyniło się to, że w 36. minucie otrzymał żółtą kartkę za faul.
W 75. minucie boisko opuścił drugi z naszych zawodników - Dźwigała, a chwilę później padła bramka. Od 77. min. FC St. Pauli prowadziło po trafieniu Danela Sinaniego i wynik nie uległ już zmianie. Gospodarze zwyciężyli 2:1 i zajmują wysokie 4. miejsce w tabeli.
Trudny początek nowego sezonu notuje Borussia M'gladbach. Po bezbramkowym remisie z Hamburgerem SV i porażce z VfB Stuttgart klub ten został rozbity na własnym boisku przez Werder Brema (0:4).
Goście tej rywalizacji prowadzili 2:0 po 26. minutach. Na blisko kwadrans przed końcem rywalizacji Romano Schmid wykorzystał rzut karny, po którym zrobiło się 3:0, a w 81. min. wynik meczu ustalił Justin Njinmah.
Borussia po tej porażce plasuje się na odległej, 16. pozycji. Werder, po pierwszym zwycięstwie w tym sezonie, przesunął się na 9. miejsce.
Bundesliga, 3. kolejka:
FC St. Pauli - FC Augsburg 2:1 (1:1)
Borussia M'gladbach - Werder Brema 0:4 (0:2)
