Atletico Madryt, po słabym początku sezonu, zdołało odzyskać formę i w derbach przeciwko Realowi pokazało swoją siłę. Spotkanie rozpoczęło się dynamicznie, a już w 14. minucie Robin Le Normand otworzył wynik po dośrodkowaniu Giuliano Simeone. Real szybko odpowiedział, a Kylian Mbappe wyrównał w 25. minucie.
Mimo że Real objął prowadzenie po golu Ardy Gulera, Atletico nie dało za wygraną. Alexander Sorloth wyrównał tuż przed przerwą, a po zmianie stron Julian Alvarez zdobył dwie bramki, w tym jedną z rzutu karnego. Antoine Griezmann przypieczętował zwycięstwo w doliczonym czasie gry.
ZOBACZ WIDEO: Poruszający moment. Po zawodach chłopiec podszedł do polskiej mistrzyni
Dzięki tej wygranej Atletico zmniejszyło stratę do Realu w tabeli La Ligi do sześciu punktów. Mecz pokazał, że drużyna Diego Simeone jest w stanie rywalizować na najwyższym poziomie, co z pewnością doda im pewności siebie na dalszą część sezonu.
Jak donosi "Marca", po zakończeniu spotkania na murawie pozostali jedynie Marco Asensio, Gonzalo Garcia oraz Dean Huijsen, aby podziękować kibicom "Królewskich" za ich wsparcie. Taka sytuacja miała miejsce po serii trudnych i "dotkliwych" dla Realu meczów z lokalnym rywalem.
Jednym z najbardziej zirytowanych oraz wściekłych piłkarzy był Kylian Mbappe. Francuz samotnie i w pośpiechu zszedł do szatni. Jego zachowanie możecie zobaczyć poniżej.