We wtorkowy pewne zwycięstwa z dużo niżej odnotowanymi rywalami odniosły Real Madryt i Harry Kane. "Królewscy" rozbili na wyjeździe 5:0 Kajrat Ałmaty, a mistrzowie Niemiec, również w delegacji, zanotowali efektowne zwycięstwo 5:1 z cypryjskim Pafosem FC.
Doszło również do kilku niespodzianek. Nie popisali się m.in. przedstawiciele Premier League. Liverpool FC przegrał w Stambule 0:1 z Galatasaray SK, a Tottenham tylko zremisował na wyjeździe 2:2 z FK Bodo/Glimt.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ on to zrobił! Zdobył bramkę z własnej połowy
Środowe mecze wywołały wiele dyskusji w mediach społecznościowych. Oto najciekawsze wpisy w serwisie X.
"Harry Kane od początku sezonu w trybie: dorosły gra z dziećmi" - pisał dziennikarz Przemysław Wilkowicz. Anglik przeciwko Pafos FC zaliczył dublet - swój drugi w tym sezonie Ligi Mistrzów.
"Czy Bayern Monachium jeszcze kiedyś przegra mecz?" - zastanawiał się po kolejnym świetnym występie "The Rotten" Jonasz Zasowski z TVP Sport.
Eintracht Frankfurt we wtorek został rozbity 5:1 przez Atletico Madryt. Marcin Borzęcki, komentator Eleven Sports, zwrócił uwagę, że to nie najlepszy prognostyk przed zbliżającym się spotkaniem z rozpędzonym Bayernem. "Eintracht Frankfurt w ostatnich meczach: 4 stracone gole z Unionem, 4 z Gladbach, 5 z Atletico. W najbliższy weekend: mecz z Bayernem" - napisał.
Tomasz Ćwiąkała był z kolei pod wielkim wrażeniem występu Juliana Alvareza. Argentyńczyk występ z Eintrachtem okrasił golem i dwoma asystami. "To się nigdy nie wydarzy, ale chciałbym, żeby kiedyś Julian Alvarez zdobył Złota Pilkę. Chyba mój ulubiony napastnik w tym momencie.
"Mecz to długa historia Czasami trochę trzeba przeżyć (na przykład słaby początek) i zawsze sporo można zmienić. W sumie Real Madryt planowo 0:5" - tak występ ekipy Xabiego Alonso podsumował komentator Canal+ Rafał Wolski.
Tomasz Brożek z Interii zachwycał się z kolei formą Kyliana Mbappe. Francuz mecz z Kajratem skończył z hat-trickiem. "12 meczów, 14 goli. Forma-gigant Mbappe na starcie sezonu. Ciągnie wózek zwany Realem Madryt" - podsumował.
Inter Mediolan pewnie ograł 3:0 Slavię Praga, a mecz w wyjściowym składzie rozpoczął Piotr Zieliński. Jego występ podsumował Aleksander Bernard z redakcji sport.pl. "66 minut Piotra Zielińskiego na tle Slavii. Na sam koniec warto wyróżnić Polaka, bo to Zieliński zagrywał piłkę prostopadle do Thurama przy akcji bramkowej na 3:0. Ale to taki typowy mecz na 6-6,5/10 od La Gazzetty" - przewidywał.
Michał Okoński z "Tygodnika Powszedniego" zwrócił z kolei uwagę na fatalne błędy piłkarzy Tottenhamu. "To nawet nie jest kwestia fantastycznego pressingu Norwegów, to jest przede wszystkim kwestia prezentów i frajerstwa" - grzmiał, gdy "Koguty" przegrywały 1:2.