Piłkarze Legii nie chcieli stanąć do wywiadu. Odważył się tylko jeden

Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Kamil Piątkowski
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Kamil Piątkowski

Po kolejnej porażce Legia Warszawa, tym razem z Bruk-Bet Termalicą, tylko jeden z piłkarzy zdecydował się zabrać głos przed kamerą. Pozostali zawodnicy odmówili występu w pomeczowym wywiadzie dla Canal+Sport.

Legia Warszawa przegrała na własnym stadionie z ekipą z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza 1:2, tracąc decydującą bramkę w doliczonym czasie gry. Kibice zareagowali gwizdami, a frustracja wokół drużyny narasta. Mimo zmiany trenera i pożegnania Edwarda Iordanescu, wyniki wciąż nie uległy poprawie - to już trzecia porażka z rzędu.

Po ostatnim gwizdku reporter Canal+Sport próbował porozmawiać z zawodnikami gospodarzy. Jak sam ujawnił, podjął próby przeprowadzenia wywiadów z kilkoma piłkarzami, w tym z kapitanem Pawłem Wszołkiem. Bezskutecznie.

ZOBACZ WIDEO: Bramkarz popisał się kapitalnym trafieniem w Argentynie

- Próbowałem z dwoma zawodnikami Legii porozmawiać po zakończeniu meczu, w tym z kapitanem Wszołkiem, ale żaden nie chciał stanąć do wywiadu, więc dziękuję, że Ty się zgodziłeś - powiedział dziennikarz, zwracając się do Kamila Piątkowskiego.

To właśnie Piątkowski jako jedyny zdecydował się wypowiedzieć. - Nie wiem, co się stało w końcówce. Trudno coś teraz powiedzieć. Nie mogę znaleźć żadnego słowa na to, co się wydarzyło. Nie możemy tego akceptować. Coś takiego nie może się wydarzyć - mówił obrońca.

Zawodnik nie chciał jednak ujawniać szczegółów nastrojów panujących w szatni. - To, co jest w szatni, zostaje w szatni. Nie będę tego komentował. Porozmawiamy wszyscy razem - zaznaczył.

I warto faktycznie pewne kwestie przedyskutować, gdyż Legia Warszawa ma tylko cztery punkty przewagi nad strefą spadkową, a do pierwszego Górnika Zabrze traci już dwanaście "oczek".

Komentarze (2)
avatar
T.Lublin
11.11.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O co tyle hałasu? Na mózg padło wszystkim z tą legią? Niech sobie przegrywa, niech sobie spadnie nawet do Ii ligi i co z tego? Polska Ekstraklasa to nie tylko ten śmieszny klub - mem, zadufanyc Czytaj całość
avatar
PiotrPiotroffsky
9.11.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niech spadną, może wtedy prezes otworzy oczy i przekona się, że jego sztab go oszukuje. 
Zgłoś nielegalne treści