- Jest coraz lepiej. Czasami odczuwam dolegliwości, ale wspólnie z rehabilitantami pracujemy nad tym, aby nic już nie doskwierało. Poza występami w sparingach robiłem dotąd wszystko to, co koledzy - powiedział Głowacki w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Czy będzie mógł zagrać w środowym meczu z Metalurgiem Zaporoże? - Jest na to szansa. Byłem gotów już zagrać, choćby krótko, z Rużomberokiem, ale ten sparing nie doszedł do skutku. Teraz tym bardziej wypada mi powiedzieć, że nadaję się do gry - dodał środkowy obrońca.
Więcej w Przeglądzie Sportowym