Mecz z Odrą był dla piłkarzy Piasta spotkaniem o przysłowiowe sześć punktów, ale patrząc na ich postawę na boisku wielu zastanawiało się, czy gliwiczanie rzeczywiście walczą o życie. Występ zespołu z wysokości trybun śledzili klubowi działacze i powodów do zadowolenia na pewno nie mieli. Nadszedł czas na poważne rozmowy. - Analizujemy sytuację, postawę drużyny i trenera. Na pewno musimy się spotkać i porozmawiać. Zobaczymy, jaki jest pomysł na wyjście z tej sytuacji, która bez dwóch zdań jest trudna - powiedział prezes Piasta, Józef Drabicki w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Po piątkowej porażce Piast znalazł się w strefie spadkowej. Sytuacja martwi tym bardziej, bo był to już jedenasty mecz gliwiczan bez zwycięstwa z rzędu! - Drużyna nie ma pomysłu na grę, ale o tym chcemy rozmawiać ze szkoleniowcem, bo tak wypada. Nie możemy rozstrzygać pewnych spraw za czyimiś plecami. To byłoby nie w porządku. Rozmowa będzie konkretna, analityczna. Szwankuje gra w ofensywie, w defensywie. Chcemy wiedzieć, dlaczego tak jest i czy może być lepiej. Jesteśmy po meczu, a takie sprawy załatwia się na spokojnie, a nie pod wpływem emocji, bo one często są złym doradcą - wyjaśnił numer jeden gliwickiego klubu.
Jak zapewnia Józef Drabicki, w Gliwicach pomeczowe rozmowy ze szkoleniowcem są już tradycją. - My po każdej konfrontacji spotykamy się z trenerem. Szkoleniowiec omawia mecz i tym razem nie będzie inaczej. Ocenimy sytuację i zdecydujemy, co dalej. Na razie w klubie żadne decyzje nie zapadły. - Mogę potwierdzić, że sytuacja jest trudna i musimy poważnie porozmawiać - zakończył sternik Piasta.