Myślę, że mecz był wyrównany - wypowiedzi po spotkaniu Stal - Motor

Na konferencji pomeczowej trenerzy obu drużyn pokusili się o podsumowanie dokonań swoich podopiecznych w przeciągu całego sezonu, który był udany dla obu klubów.

Ryszard Kuźma (trener Motoru): Przyznam się szczerze, że chciałem Władkowi Łachowi sprawić psikusa na ten 400 mecz w karierze szkoleniowej na szczeblu centralnym. Tyle spotkań już wygrał, więc ten mógł przegrać. Od pojedynku z Pelikanem Łowicz nie gramy już tego co wcześniej. Piłkarze już myślami są chyba na wakacjach. Teraz w nowej pierwszej lidze będzie ciężej. Musimy coś zrobić by biedniejszy Wschód nie odstawał od reszty. Gratulacje dla szkoleniowca Stali.

Marcin Syroka (Motor): To było raczej spotkanie na remis. Mecz był moim zdaniem bardzo wyrównany. Stalowa Wola miała swoje sytuacje i my mieliśmy. Stal o tą jedną bramkę jest lepsza. Wygrywa ten kto strzela bramki. Gospodarze dziś zdobyli jedną i wygrali.

Władysław Łach (trener Stali): Chciałbym bardzo podziękować piłkarzom, którzy nie odpuścili meczu, mimo że już wcześniej utrzymaliśmy się w lidze. Chciałbym też podziękować zarządowi, który robił co mógł oraz przede wszystkim kibicom, którzy jeździli w najdalsze zakątki Polski za nami i dopingowali nas, mimo że nie rozpieszczaliśmy ich wynikami. Z gry u siebie jestem zadowolony. Punktów też zdobyliśmy sporo. Z całej rundy trzeba być zadowolonym.

Krzysztof Trela (Stal): Myślę, że mecz był wyrównany. O tą jedną bramkę mimo wszystko byliśmy lepsi. To było ostatnie spotkanie przed własną publicznością. Dziś była wspaniała oprawa widowiska. Chciałbym móc dalej grać przy takim klimacie na trybunach. To zwycięstwo dedykujemy kibicom. Pojedynek z Motorem to dla nas takie małe derby. Chcieliśmy może dziś za bardzo i trochę nie wychodziło. Kuba Ławecki zdobył gola, który był dla niego takim motywującym trafieniem, ponieważ pochodzi z Lublina.

Krzysztof Lipecki (Stal): Bardzo ciężki mecz. Uważam, że w przekroju całego spotkania byliśmy zespołem lepszym. Kontrolowaliśmy spotkanie i w pierwszej połowie nie udało się nam zdobyć gola. W drugiej połowie się udało i dowieźliśmy zwycięstwo do końca chociaż w końcówce było dość nerwowo, ale udało się wygrać. Dzisiaj obaj bramkarze pokazali się z bardzo dobrej strony.

Jakub Ławecki (Stal): Cieszę się, że zdobyłem gola, który dał nam zwycięstwo. Atmosfera na trybunach była dzisiaj bardzo dobra. Szkoda, że mimo takiego dopingu wygraliśmy tylko 1:0. Cieszymy się z trzech punktów, bo odskoczyliśmy już Motorowi na pięć oczek i jesteśmy pewni jedenastego miejsca w lidze na koniec sezonu.

Komentarze (0)