Nowy snajper Śląska: Mam nadzieję, że spełnię oczekiwania

Śląsk Wrocław ma nowego piłkarza. Został nim Argentyńczyk Cristian Omar Diaz. We Wrocławiu będzie występował z numerem 21 na koszulce. Po oficjalnym przedstawieniu za pomocą tłumacza cierpliwie odpowiadał na pytania dziennikarzy.

Artur Długosz
Artur Długosz

Cristian Omar Diaz tuż po oficjalnym przedstawieniu był przepytywany przez dziennikarzy. Oto jego odpowiedzi na wiele tematów. Argentyńczyk mówił:

O oczekiwaniach wobec jego osoby: Skoro we Wrocławiu nie było napastnika i publiczność na takiego czeka to ja mam nadzieję, że spełnię ich oczekiwania, dam im dużo przyjemności z gry. Jestem przyzwyczajony do występowania przed dużą liczbą fanów i to mnie nie przeraża. Nie czuje na sobie dużej presji, bo jestem przyzwyczajony do tego, że ma się wobec mnie duże wymagania. Jestem także po rozmowie z trenerem i wiem na czym stoję.

O różnicach między futbolem europejskich, a południowoamerykańskim: Zdaję sobie sprawę, że futbol europejski jest bardziej agresywny niż futbol w Ameryce Południowej. Widziałem w telewizji dużo spotkań lig europejskich. Trener także uczulił mnie na te kwestie. Wydaje mi się, że psychicznie jestem na to w zupełności przygotowany i chcę grać w piłkę.

O poziomie w polskiej lidze: Nie wiem czy liga polska jest słabsza od włoskiej czy hiszpańskiej, bo nie miałem jeszcze okazji zagrać. Wiem, że w Polsce jest duża rywalizacja. Chcę się pokazać na polskich boiskach i spróbować swoich sił.

O lidze boliwijskiej: Moim zdaniem liga boliwijska wcale nie jest słaba na tle innych lig w Ameryce Południowej - wręcz przeciwnie, jest tam bardzo duża konkurencja i wcale nie było łatwo zdobyć koronę króla strzelców, szczególnie dwa razy z rzędu. To jest już jednak za mną. Teraz jestem skoncentrowany, aby grać w Śląsku Wrocław i tutaj porównać to co było w Boliwii z tym, co dzieje się w Polsce.

O przygotowaniu fizycznym: Jeżeli chodzi o przygotowanie fizyczne to dam rade. Wszystko wskazuje na to, że w miesiąc uda mi się przygotować, zwłaszcza, że są jeszcze dwa obozy. Jestem cały czas w fazie treningowej i nie mam wątpliwości, będę dobrze przygotowany.

O swoich celach: Moim celem jest dobrze przygotować się do rywalizacji na boisku. Chciałbym jak najlepiej się wpasować w zespół, zdobyć jak najwięcej goli - tak, by może udało się zdobyć tytuł króla strzelców.

O początkach kariery: Całe swoje dzieciństwo spędziłem w klubie z Buenos Aires. Później zostałem wytransferowany do kolejnych klubów. W swojej karierze występowałem z Cesarem Delgado.

O pseudonimie "Azul" na koszulce: W każdym klubie w którym występowałem - od momentu, gdy urodziła się moja córka - dawałem sobie jej imię na plecy i zawsze przynosiło mi to szczęście. Mam nadzieję, że w Śląsku będzie z tym tak samo. Robię to oczywiście z miłości do niej.

O tatuażach: Mam trzynaście tatuaży. Tylko jeden z nich nie ma znaczenia. Wszystkie inne są związane z moją rodziną.

O pobycie w Polsce: Przyjechałem do Polski parę dni temu. Byłem już na rynku we Wrocławiu. Miałem już okazję poczuć klimat Wrocławia, a rynek uważam za przepiękny. Podoba mi się atmosfera, która tam panuje.

O kolegach z zespołu: Chciałbym jak najszybciej zacząć treningi z nowymi kolegami. Do tej pory jeszcze nie miałem okazji oglądać ich na zajęciach. Cały czas toczyły się negocjacje, a poza tym chciałem trochę odpocząć. Spotkania Śląska oglądałem jednak w Internecie. Przygotowywałem się do tego, żeby dowiedzieć, jak wygląda tutaj gra.

O budowanym stadionie Śląska: Dużo już słyszałem o nowym stadionie, a także widziałem go na zdjęciach. Wyobrażam sobie, że to będzie bardzo nowoczesny i wygodny dla kibiców obiekt. Będzie to duże przeżycie zagrać na nim. Ciężko to porównać z Boliwią, gdyż tam mniej ludzi przychodzi na mecze.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×