Przed tygodniem na Ramon Sanchez Pizjuan w Sewilli dominowali gospodarze, którzy po m.in. dwóch bramkach Frederica Kanoute pewnie zwyciężyli. Opiekun Barcy Pep Guardiola dał jednak wówczas odpocząć reprezentantom Hiszpanii, a do gry desygnował czterech piłkarzy z drużyny rezerw. - Widzę, że Mistrzowie Świata pracują coraz lepiej. Nie są wprawdzie w perfekcyjnej kondycji i żaden z nich nie rozegra 90 minut, ale mogą być dużym wzmocnieniem zespołu - ocenił Guardiola, mając na myśli m.in. Gerarda Pique, Carlesa Puyola czy Andresa Iniestę. Spotkanie na ławce rezerwowych rozpoczną natomiast Xavi i David Villa.
Sevilla jest w uprzywilejowanej sytuacji - uważa szkoleniowiec "Blaugrany" i w bój zamierza posłać magiczny tercet napastników: Leo Messi - Bojan Krkić - Zlatan Ibrahimović, który postara się o szybkie rozmontowanie defensywy zdobywców Pucharu Hiszpanii. Goście na Camp Nou przyjeżdżają ze sporym respektem dla rywala. - Barca jest zawsze groźna. By marzyć o sukcesie, musimy osiągnąć poziom gry z drugiej połowy pierwszego meczu - stwierdził trener Antonio Alvarez.
Sevilla, która w minioną środę uległa na wyjeździe 0:1 Sportingowi Braga w eliminacjach Ligi Mistrzów, wybiera się do stolicy Katalonii w najsilniejszym składzie. Zagadką pozostaje obsadzenie formacji napadu, bowiem w niezłej formie znajdują się Kanoute, Luis Fabiano oraz Alvaro Negredo. Andaluzyjczycy z pewnością skoncentrują się na defensywie, ale wyłączna obrona korzystnego rezultatu mogłaby mieć dla nich zgubny skutek. O sile ofensywnej "Dumy Katalonii" na Camp Nou przekonało się bowiem już wiele silnych drużyn.
FC Barcelona - FC Sevilla / sb 21.08.2010 godz. 20.30
Przypuszczalne składy:
Barcelona: Valdez (Pinto) - Alves, Puyol, Pique, Abidal (Maxwell) - Iniesta, Busquets, Keita - Messi, Ibrahimović, Krkić.
Sevilla: Palop - Dabo, Fazio, Escude, Konko - Navas, Renato, Zokora, Perotti (Capel) - Luis Fabiano, Kanoute (Negredo).