Na boisku sparingowo, na trybunach światowo - relacja ze meczu Legia Warszawa - ADO Den Haag

Jerzy Mitczuk 10 Października 2010, 23:50

Jeszcze przed spotkaniem na boisku doszło do niecodziennej sytuacji, gdyż przed kibicami zebranymi na Łazienkowskiej wystąpił warszawski zespół hip-hopowy. Później po kilkunastu minutach przemówień, w tym kilku słów od Wojtka i pozowania do zdjęć zawodników obu drużyn rozpoczął się mecz.

Od początku spotkania tempo gry nie było szybkie i w pierwszych minutach nie wiele działo się na boisku w przeciwieństwie do trybun, które żyły swoim życiem. Do Warszawy przyjechała 500 osobowa grupa kibiców z Hagi a kibice Legii po raz pierwszy na nowym stadionie zaprezentowali oprawę meczową. Na stadionie było łącznie 19 tysięcy fanów.

Drużyny do ataku ruszyły po drugim kwadransie, jednak ewidentnie traktowały to spotkanie sparingowo. W 15. minucie goście zaatakowali z prawego skrzydła, jednak piłkę po dośrodkowaniu z kłopotami złapał Konstantin Mkhnovskyy. Dopiero w 36. minucie kibice mogli zobaczyć dynamiczną akcję gospodarzy, gdy Maciej Rybus popędził środkiem boiska, podał do Ariela Cabrala, który znalazł się w sytuacji podbramkowej, ale Pascal Bosschaart, obrońca z Hagi wybił piłkę wślizgiem.

Dwie minuty później padł gol dla Wojskowych, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Manu i główce Marcina Komorowskiego. W przerwie ponownie na murawie pojawili się warszawscy raperzy, tym razem z innego zespołu. Przed rozpoczęciem drugiej odsłony spotkania szkoleniowiec gości, John van den Brom zmienił aż czterech zawodników.

Tuż po przerwie znać o sobie dał ponownie Rybus, który indywidualnie próbował zdobyć bramkę, ale piłka po jego strzale odbiła się od obrońcy. W 70. minucie na boisku pojawili się testowani piłkarze Legii: Osama Ibrahim Elsami, z Wybrzeża Kości Słoniowej oraz Ahmed Toure. W składzie Wojskowych od początku spotkania zagrał także Mouhamadou Fall, również testowany.

Na trybunach tymczasem trwało świętowanie w najlepsze. W 81. minucie na boisko weszło dwóch kibiców, którzy wygrali grę w końcówce meczu w licytacji. Przemysław Kulesza, bramkarz z grupy juniorów ze Świtu Nowy Dwór Mazowiecki oraz Andrzej Walenda, kibic Legii. Pierwszy zagrał w składzie Legii a drugi z piłkarzami z Hagii.

Legia Warszawa - ADO Den Haag 1:0 (1:0)
1:0 - Komorowski 38'

Składy:

Legia Warszawa: Machnowskij (81' Kulesza) - Komorowski, Astiz, Mouhamadou, Manu (70' Elsamni), Radović (70' Wolski), Cabral (82' Łukasik), Vrdoljak (85' Majkowski), Rybus (70' Lisowski), Żyro (82' Efir), Mezenga (70' Toure).

ADO Den Haag: Coutinho (46' Pellatz) - Ammi (46' Pique), Kum, Derijck, Bosschaart (46' Leeuwin), Toornstra, Immers (83' Walenda), Verhoek, Bulykin, Kubik (46' Gielisse), van den Bergh.

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).

Widzów: 19000