Czwartek w gr. zachodniej II ligi: Chojniczanka zapowiada głośne transfery

Niezwykle ciekawie zapowiada się zima dla kilku II-ligowych klubów. Spore zmiany szykują się w Chojniczance, która podobnie jak w przerwie letniej zamierza poszaleć na rynku transferowym

W tym artykule dowiesz się o:

Obecnie drużyna Grzegorza Kapicy zajmuje piąte miejsce ze stratą pięciu punktów do drugiego w tabeli bydgoskiego Zawiszy. Wiosną działacze Chojniczanki wcale nie zamierzają spuścić z tonu i chcą wzmocnić zespół przynajmniej sześcioma doświadczonymi graczami.

- Raczej nie interesują nas spadochroniarze, którzy nie załapią się w innych klubach. Sprawdzać będziemy piłkarzy, których my sami zapraszamy na treningi i którzy prezentują już wysoki poziom. Nie mamy czasu na sprawdzanie zawodników z niższych klas rozgrywkowych, chyba że naprawdę któryś będzie się wyróżniał - mówi na łamach Gazety Pomorskiej dyr. klubu Dawid Frąckowiak.

Tymczasem na młodych piłkarzy z regionu stawia Elana. W Toruniu pojawią się dwaj zawodnicy z Włocławka. Natomiast gracze Dariusza Durdy na urlopy udadzą się na początku grudnia, a do zajęć wrócą 10 stycznia.

Są także już pierwsze sparingi. Elana zmierzy się w nich m. in z Lechią Gdańsk (28 stycznia) oraz Wisłą Płock. Od 30 stycznia do 9 lutego zaplanowano obóz przygotowawczy w Brennej.

Jeszcze przed świąteczną przerwą na testy do Wągrowca przyjechało kilku znanych zawodników z II-ligowych boisk. Są to m. in - Jakub Poznański oraz Abraham Loliga i Paweł Ochota z Miedzi Legnica.

Podobnie jest w sąsiedniej Jarocie. Najbardziej interesującym graczem przebywającym na testach jest Paweł Piceluk, który ostatnie lata spędził w grudziądzkiej Olimpii. - Czynimy już pierwsze kroki, by pozyskać nowych zawodników. Nie da się ukryć, że poszukujemy zawodników do formacji ofensywnych. Blok defensywny mamy poukładany, a zatem koncentrujemy się na ofensywie. Przyglądamy się młodym zawodnikom, którzy będą u nas do soboty, i na koniec rozegramy sparing. Zobaczymy, jak to będzie wszystko wyglądać. Wszystko jest w ich nogach - mówi na oficjalnej stronie klubu Czesław Owczarek.

Źródło artykułu: