Rafael Benitez: Jesteśmy tu po to, by wygrać

Inter Mediolan w środę rozpocznie przygodę z Klubowymi Mistrzostwami Świata. W półfinale turnieju na drodze triumfatora ubiegłej edycji Ligi Mistrzów stanie najlepsza drużyna Azji, Seongnam Ilhwa Chunma. Rafa Benitez jest optymistą przed tym starciem.

- Jesteśmy tu po to, by wygrać. Musimy wyjść zwycięsko z pierwszego pojedynku. W tym momencie to jest najważniejsze - mówi Hiszpan. - Jeżeli wyeliminujemy pierwszego rywala, będziemy mogli myśleć o finale. Pewnych rzeczy nie można przeskoczyć. Ja jestem bardzo zadowolony, bo w tym momencie mam możliwość wyboru - dodaje.

Do dyspozycji Beniteza wrócili niemal wszyscy piłkarze. Do niedawna musiał sobie radzić bez jedenastu zawodników. - Teraz prawie wszyscy moi podopieczni trenują na 100 procent. W naszych szeregach panuje optymizm. Jestem naprawdę spokojny - wyjaśnił trener.

Do zdrowia zdążyli wrócić: Julio Cesar, Maicon, Diego Milito, Christian Chivu, Goran Pandev, Dejan Stanković i McDonald Mariga. Wszystko wskazuje na to, że w środę Hiszpan będzie mógł wystawić na boisko prawie najsilniejszą jedenastkę. Z grona kluczowych piłkarzy zabraknie tylko Waltera Samuela.

W starciu z Azjatami Włosi powinni wybiec w następującym zestawieniu: Julio Cesar - Maicon, Lucio, Chivu, Javier Zanetti - Cambiasso, Stanković - Pandev, Sneijder, Eto'o - Milito.

Źródło artykułu: