W drużynie Korony zabrakło Sandera Puriego, który aktualnie przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Estonii. Zgodę na odpoczynek dostali z kolei Krzysztof Pilarz, Andrzej Niedzielan i Edi Andradina. Od pierwszych minut na boisko wybiegli natomiast piłkarze, którzy mogą wzmocnić żółto-czerwonych - Antonin Postupalenka oraz Emanuel José do Monte Silva. Dla Ukraińca była to ostatnia szansa na przekonanie do siebie sztabu szkoleniowego Korony i teraz pozostaje mu już tylko czekać na ostateczną decyzję trenera Marcina Sasala. Emanuel z kolei to niespełna 20-letni napastnik, który do trenujących na Cyprze piłkarzy z Kielc dołączył w poniedziałek. Były zawodnik drugoligowego brazylijskiego Nautico ma być lekarstwem na strzelecką niemoc snajperów Korony, z której wyłamuje się jedynie Niedzielan.
Strzelanie podopieczni Marcina Sasala zainaugurowali już osiem minut po rozpoczęciu meczu. Wówczas to dośrodkowanie Pawła Sobolewskiego na bramkę, strzałem głową zamienił Emanuel. Prowadzenie zostało podwyższone po dwóch kwadransach. Podobnie jak przy pierwszej bramce, głównym konstruktorem akcji był "Sobol", który przeprowadził przebojowy rajd i precyzyjnym podaniem otworzył drogę do bramki Emanuelowi. Brazylijczyk nie zaprzepaścił swojej szansy i strzelił swojego drugiego gola. W 58. minucie Koroniarze prowadzili już 3:0, po tym jak Paweł Golański okazał się pewnym egzekutorem rzutu karnego.
Kolejne minuty upływały już wyłącznie pod dyktando drużyny ze Słowacji. Najpierw z karnego wyrównał Tomas Josl, a później kolejne dwa trafienia dorzucił jeszcze Lubos Belejik.
Korona Kielce - 1. FC Tatran Prešov 3:3 (2:0)
1:0 - Emanuel 8'
2:0 - Emanuel 30'
3:0 - Golański 58' (k)
3:1 - Josl 73' (k)
3:2 - Belejik 82'
3:3 - Belejik 88'
Składy:
Korona Kielce: Małkowski (46' Mech) – Kuzera (46' Golański, 73' Cebula), Markiewicz (46' Hernani), Malarczyk (46' Stano), Mijailović (46' Lisowski) – Sobolewski (46' Nowak), Postupalenko, Vuković (46' Jovanović), Kal (46' Maliszewski) – Tataj (46' Bąk), Emanuel (46' Korzym)
